A ja dodaję czerwone porzeczki, oczywiście wtedy bez śliwek i rodzynek.Natomiast dorzucam jabłko,a wczesniej postępuje podobnie jak Puma - liść laurowy, ziele angielskie i 2 owoce jałowca.
Najlepsza jest świeża mieta. Nic nie zastapi tego aromatu. Ja dodaję , jeśli brak mięty, listki melisy , świezej.
Gęstą ( 22%, 30%), lekko kwaśną.Lubie "Szefa kuchni" lub z firmy Zott. Nie przekonuje mnie jednak marchewka w roli surówki. Dla mnie zbyt mdła.
Ja bym do mięsa zamiast maggi dodała gałkę muszkatołową i troche imbiru.A śmietana na placek obowiazkowa.
Robiłam wg Twojego przepisu tilapię, podobną do pangi, z tych samych wód;nie zapiekałam w piekarniku ze względu na panujący upał. Usmażyłam na patelni. Nie żałowałam curry,a i pieprzu cayenne dodałam sporo.Ostre potrawy są doskonałe na upalne dni. Do solenia użyłam grubej soli morskiej. Wyszło świetnie. SMACZNE , SZYBKIE DANIE.
Znam dobrze tarator. W Bułgarii używa sie tylko jogurtu, ale on jest zupełnie inny niz nasz- gesty i smak niepowtarzalny.Ja czosnku nie przeciskam przez praskę, po prostu kroję bardzo cieniutko. Doskonały na panujące upały. Polecam!
Równie dobre są z wędzonym łosiosiem, a jesli chodzi o śledzie mnie najbardziej smakują z śledziem korzennym. Urszula15