iwcia, czy możesz podać kto produkuje to mleko, albo zrobić zdjęciem jeśli to nie będzie uznane za reklamę.
robię to danie już od dawna , jest pyszne,na drugi dzień jeszcze smaczniejsze. Mało przy ni roboty.
u nas też ciasto znika ze stołów ekspresowo czy to wesele, czy to chrzciny czy inna impreza i to niezależnie od pory roku.
Robię te sałatke od kilku lat, jest przepyszna i ekspresowa w wykonaniu.
Wafle są różnych firm, jedne kruche, drugie już zawilgocone. Jedne maja większe kwadraty- wchodzi wtedy masy więcej.
A może to wina wafli, albo zbyt ciepłej masy. Ja też raz tak miałam, ale po przełożeniu masą czekoladową- ciągnęły się, wyginały na wszystkie strony, nie szło ich pogryźć.
Przepyszne, niesamowite w swojej prostocie.
pycha
dziękuję
Czy moge prosić o podanie nazwy opiekacza , w którym pieczesz orzeszki? Nie chcę kupować w ciemno, bo jeśli Ty masz już sprzęt sprawdzony to po co eksperymentować.
Mam przed sobą przepis na to ciasto z książeczki Ciasta na stół nr 21/2002- wygrało wtedy. Robiłam je wiele razy, jest przepyszne, zwłaszcza po 2-3 dniach.Przepis ,który mam jest napisany bardziej przejrzyście. Myślę, że tutaj jeden długi ciąg składników zniechęca do czytania . Ja mam podzielone i wytłuszczone na ciasto nr 1, ciasto nr 2, ciasto nr 3, Karmel orzechowy, masa 1 i masa 2.
nie zniechęcajcie sie czytaniem i wypróbujcie, polecam. a-ha- jest bardzo słodkie, więc można z każdego placka zabrać trochę cukru.
Niestety z kilkunastu osób, które jadło ten tort nikt nie poprosił o przepis, nie było achów i ochów, a zawsze to słyszę .Był dobry, ale na czas i pracę oraz niewielki jego rozmiar efekt niewspółmierny. Skorzystam z przepisu na masę budyniową, bo była ekstra. I rzeczywiście lepiej aby karmel się dobrze rozpuścił, bo połknięcie ostrego i twardego kawałka może się żle skończyć.
Ja również zachęcam do wypróbowania, robiłam podobnie filety z kurczaka tylko bez marynowania, nic mi nie wysiadło, ser i majonez wg uznania. No chyba,że ktoś preferuje dietetyczną kuchnię, ale znając przepisy niektórych z Was to chyba nie.Ileż tu na WŻ było przepisów zachwalanych przez wiele osób, może i jeszcze bardziej tłustych, słodszych, z kostkami rosołowymi, vegetami itd więc dlaczego akurat ten spotkał się z takim oburzeniem. Ja np nienawidzę kostek rosołowych, ale jak raz na pół roku gdzieś ją przemycę, to wątroba mi od razu nie wysiądzie. I Wam zjadając te pyszną karkóweczkę raz na pół roku tez nie.( tzn mam nadzieje,że nie)
Ifasia-dziekuje za komentarz. ja ten spód używam do sernika na zimno z białą czekoladą.Zawsze każdemu smakuje.