Hmm przepraszam :mój .
Moja wariant szneki ... z serkiem waniliowym, truskawką i kakową kruszonką . Hmm zapowiada się dobrze ...
Bardzo mi miło .. )))
Dżani bo z ciastem drożdżowym jest jak z malarstwem : można parę farb na siebie nałożyć , rozchlapać i masz... piękny obraz ! Można i za pomocą tych samych farb ,poświęcając trochę czasu i namalować pejzaż lub matrwą naturę i też piękno powstanie . Twoje farby, Twoja mąka , Twój smak .
Ale apetyczne bułeczki upiekłaś ..I niech tylko nikt mi nie powie, że taki sam efekt i smak osiągnie z ciasta nocnego, mieszanego widelcem czy łychą .
Malago ! Fajnie ,że obie sztuki mięsiwka smakują ..
Mariolan .. bardzo się cieszę .. mam jeszcze jedno takie ciacho ''karteluszkowe'' ale też pysznie się zapowiada. Poczekam na tegoroczne jabsa ))
Figutko ! Z mojego doświadczenia spokojnie cukru może być 230 - 250 g i beza jak marzenie .. ))
Mamy takie łubinowe ''poletko'' i floksy też mają swój rządek - poźnym latem klimat wiejski dają malwy.
Oczywiście mamy łubinowe ''poletko'' i floksy dają takie klimaty wiejskie, późnym latem zakwitają malwy.
O kocie w czerwonym surducie nie wspomnę ...Dziękuję za miłe komentarze ... )))
Wczoraj już nasza koleżanka ''wużetowa'' wraz z mężem spróbowała i ...uwag nie zgłaszali a dzisiaj mamcia w skupieniu delektowała się ciastem i też chyba smakowało ...
Tak na serio .... jest fajne, delikatne nie za słodkie ))
Apetyczny kąsek .. ))