Nie dałam za wygraną i zrobiłam po raz trzeci ciasteczka:)) Dodałam jak "milunia"więcej mąki i zamiast kasi masło i ciasteczka wyszły super:) Czytałam gdzieś na forum,że ciasteczka się zlewają jak na margarynie bo zawiera oleje..
A dodam,że za pierwszym razem też nie wyszły mi takie super,rozlały się ale nie aż tak mocno... Szkoda bo w smaku bą naprawdę pyszne!!!
Tak właśnie tak:(( nie wiem co sie stało,czy może za dużo dałam kasi (ale dałam tyle ile było w przepisie). Ciasteczka podczas pieczenia sie tak jakby rozpuściły i rozlały na całą blachę:(
Mam pytanie. Zrobiłam przed chwilą te ciasteczka i podczas pieczenia wszyskie się jakby rozpuściły i zlały się w jedną masę. Co zrobiłam źle?
Smak przerósł moje oczekiwania!!!Jest tylko jeden problem:za szybko znikają:)
Masa jest raczej twarda ,tak jak by się do krówek dodało ryż i orzechy...(podobna do szyszek jakie można kupić w sklepach). Aby właśnie nie była za twarda trzeba po ropuszczeniu cukierków i dodaniu ryżu szybko zdjąć z gazu.Reszta to śmietana i brzoskwinie .
Powiem tak: Pierwszy raz (a dużo piekę) wyszedł mi tak dobry sernik!!! Dziękuję za przepis i pozdrawiam:)