Bardzo dziękuję, za tyle ciepłych komentarzy:)
Trzymam kciuki, żeby się udało. Bardzo się cieszę, że smakuje.
Tak się składa Megii, że w całej Polsce takiego serka nie kupimy. Może trochę więcej informacji?
- czy to ser tłusty, półtłusty, śmietankowy
- jaką ma zawartość tłuszczu?
Zapomniałam zapytać jakiej używasz białej czekolady. Moja ( niemiecka) stygnąc jakby warzyła się.
Moje pytanie dotyczy jogurtu greckiego. Czy ma specyficzną konsystencję, skład?
Mam w domu jogurt Bakoma i chciałabym go użyć piekąc Twój sernik. Nie wiem jednak czy będzie się nadawał.
Monni, bardzo się cieszę, że wszystkim smakował. Ja także miałam problemy. Paszcza z lekka mu się rozjechała Myślę, że następny raz skrócę mu czas parzenia. Waga szczupaka jest także istotna.
Ewelinko, myślę, że możesz zrobić dzisiaj. Jak każde ciasto trzeba zabezpieczyć przed wysychaniem. To trzeba przechowywać w lodówce. Udanego wypieku życzę.
Wybacz, ale forma, jaką obrałaś żądając odpowiedzi jest dla mnie nie do przyjęcia.
Sos czosnkowy z miodem kupisz w każdym większym markecie w dziale z żywnością orientalną. Tak wygląda udziec zalany moją marynatą.
Witaj :)))
Aluś, bardzo chętnie pomogę, tylko nie wiem co zamierzasz przygotować z moich dań. Nim cokolwiek zaczniesz robić, proponuję zrobić plan (rozpiskę)
- jakie przekąski, dania i ile?
- plan szczegółowy
- np wtorek - zamarynować schab -wykonanie-15 minut
czwartek - ugotować schab- wykonanie 1 godz.- dobrze schłodzić
piątek- pokroić porcje schabu, szparagi w szynce
zrobić galaretę-zalać galaretą, wykonanie - 1 godz- schłodzić
sobota- dekorować półmiski ze schabem, szparagami -wykonanie 1 godz- schłodzić
To tylko przykład.
Oczywiście czas wykonania może być dłuższy lub krótszy, w zależności od ilości przekąsek i wprawy jaką sami posiadamy.
Mimo dużej praktyki NIGDY! nie zabieram się do pracy bez takiej ściągi. Odkreślam tylko co zrobione, albo przesuwam czas wykonania. Jeżeli masz dużo do zrobienia. Jeszcze lepsza będzie rozpiska godzinowa. Będziesz wiedziała czy zdążysz.
Jeżeli moje uwagi będą pomocne, bardzo się ucieszę.
Czytaj, czytaj i pytaj czego nie rozumiesz?
Zapisałam do wypróbowania.
Rzepa ma jednak inny, bardzo ostry specyficzny smak, który nie każdemu odpowiada.
Mała, nie przerośnięta kalarepka jest delkatna jak masełko. To dwa bardzo różne warzywa.
Marleno, to nie jest śmieszne. Zachęcam do czytania moich postów we wszystkich przepisach przekąsek zalewanych galaretą. Pytania się powtarzają, więc i moje odpowiedzi także.
Porcje (w tym przypadku szczupak) muszą być dobrze schłodzone. Zalewam a właściwie lakieruję je odcinając jak najmniejszy koniec woreczka( te od mrożonek są dobre) chyba, że masz szpryckę z maleńką tylką. Później do lodówki. Kiedy porcje stężeją układasz je na półmisku. Dekorujesz. Kiedyś warzyw nie polewałam, co widać na niektórych fotkach. Teraz lakieruję wszystko ponieważ zapobiega to wysychaniu, a i porcje wyglądają apetyczniej. Rób to jednak bardzo delikatnie. Pamiętaj wszystkie elementy muszą być zimne, a galareta ma mieć konsystencję gęstego lakieru.
Jajko i krem chrzanowy powinny być "polakierowane"
Nie lakieruję limonki i zielonej pietruszki.
Uwaga: celowo używam określenia lakier, ponieważ taka konsystencja najlepiej pokryje porcje. Zbyt rzadka spłynie lub wsiąknie, zbyt gęsta brzydko i niedokładnie je pokryje.
Tego niestety musisz się nauczyć i to może stanowić największą trudność.
Podziękowania i całuski dla babci Zosi za wspaniały przepis i prosimy koniecznie o więcej.
A tak na marginesie, to wszystkie Zosie są cudowne, bardzo pracowite, pełne miłości kobiety. Moja mama to też Zosieńka, babcia i prababcia.
Pozdrawiam cieplutko Alll
Przyznam, że nie zastanawialam się nad tym. Kupowałam piny w wielu miejscach i róznie sie nazywały. Przeważnie nazywały się "Piny sosny" jak się okazuje źle. Dzieki za uwagę, już poprawiam.