Pyszne, łatwe i ekspresowe. Polecam, bo sama będę je często piekła (mój Mąż jest Earl Grey'owcem). Dorzuciłam kandyzowaną skórkę z cytryny i cukier cytrynowy. Następnym razem, czyli wkrótce, dodam siekaną czekoladę. Piekłam w foremce rozetkowej, dzielonej na 8 porcji + 3 małe muffinki. Dziękuję za przepis :)))
Nie ma to jak domowy wyrób. Ja przymierzam się też do waniliowego (cukru i ekstraktu), tylko co kupię laski, to bez ziarenek (jakieś 'oszukane' chyba), więc lądują w grzańcu. Ale nie rezygnuję.
Sukienusie prześliczne, reszta też niczego sobie :)))
Mnie urzekają barwy, świeżość i bratki - ach ten błękit.
I mam prośbę na jutro: "Wiosno, wiosno wróć!"
Gdzieś widziałam pytanie o wykorzystanie zalewy - ja ją przecedziłam przez gęste sito, niewielką część zużyłam do sosu, resztę zamroziłam i po paru tygodniach wlałam do pieczonego bigosu (pysznie wyszło). Polecam przepis.
Zuzi koniki mają lepszą stajnię od domków niektórych ludzi ...
Mój ulubiony - prążkowana kicia (oprawiłabym go i na ścianę, by wszyscy mogli podziwiać).
Zdolna Wnusia, gratuluję i podziwiam.
Przepiękne kwiatki i super psinka. Kolory i kształty płatków niespotykane, tylko patrzeć i podziwiać. Może sama kiedyś podobnych nasadzę (jak wykarczuję część krzaczorów). Nareszcie WIOSNA :)))
Pysznie wygląda, tylko ten 'olej z oliwy' mnie troszku zastanawia (oliwa przerobiona na olej, czy co?). Ja to dopiero jestem prościucha (lubię proste smakowitości, a 'ziemniary' to wręcz uwielbiam) i do tego niekumata kuchennie :(
Dzisiaj kolejny raz usmażyłam i wreszcie dopracowałam panierkę (1:1 mąka kukurydziana i krupczatka), a mięsko z tych jędrnych kuraków, świeżutkie (wtedy panierka ciastowo-mączna nie odpada). Dziękuję, pyszny pomysł :))
Fiu, fiuuu. Tak ślicznie dopracowane, że aż żal tknąć i popsuć takie cacuszka. Podziwiam i pożeram wzrokiem wszystkie obrazki po kolei. Już dłużej nie patrzę, bo jeszcze znikną bez śladu...
Ja nie obierałam kiełbasy (skórka była cieniutka i po upieczeniu, pokrojeniu nawet jej nie wyczułam).
Masa truflowa wspaniała (tylko ją mogłam przygotować z pamięci, odcięta od internetu). Spód upiekłam biszkoptowo-wiśniowy (z suszonymi wiśniami). Na pewno jeszcze skorzystam z tego przepisu (bez modyfikacji). Dziękuję.
Z rocznym poślizgiem: wypróbowałam i nie zawiodłam się - pyszne, nie są mdłe i można ich 'pożreć' ogromne ilości (powtórka będzie na pewno i to z dużej porcji). Dziękuję za przepis.
Bardzo smaczna zupa na Wielkanoc i nie tylko, mocno rozgrzewająca (idealnie pasowała na ostatnie, zimne Święta). Serwatkę wykombinowałam sama przy okazji gotowania domowego sera, ale musiałam ją dodatkowo zakwaszać (zbyt łagodna). Chrzan dodałam świeży. Niebawem ugotuję na prawdziwej serwatce. Polecam i dziękuję za pyszny przepis.
Pyszny i łatwy do przygotowania, a przy tym efektowny. Kiełbasa była mocno zamrożona i bez problemu wpasowałam ją do środka. Mięso nacięłam do 3/4 długości i miałam 2 rodzaje soczystego i aromatycznego schabu. Rozcięty koniec 'obdziergałam' szpilami do mięsa i spełniły swoją rolę. Wygląd jak na zdjęciu Autorki. Dziękuję, często będę korzystać z tego przepisu. Polecam wszystkim.
Gabigold - pyszny ten pomysł śliwkowy (miałam świeże, prosto z 'lidlowego drzewka'). Troszkę za dużo owoców napakowałam i sok przecieka przez cienki spód. Dzięki Meguś i Gabi za taki pyszności :)))