Robiłam te orzeszki. Faktycznie gofrownicę trzeba bardzo dobrze nagrzać i wtedy sie nie przykleja. Ja mam troszke inną gofrownicę, wychodzi 12 połóweczek orzeszków. Zrobiłam je juz na święta Wielkanocne tylko nie wiem czy trzeba je jakoś specjalnie przechowywać, nie chciałabym żeby się zepsuły bo jak narazie wyszły SUPEEER.
dziekuje za odpowiedz. byc moze sprobuje
kasia.terlecka nie wiem, nigdy Aniołka nie piekłam z proszkiem do pieczenia i trudno mi jest powiedzieć. Mysle że można spóbować, może placki tak nie urosną jak na amoniaku ale po posmarowaniu kremem może być również dobre ciasto. Pozdrawiam mlena.
czy mozna czyms zastapic amoniak?
bastek - placki na aniołka piekę w 200 stopniach C w piekarniku gazowym .
Mąka na podsypkę pod biszkopt?A ciasto robiłam,oczywiście bardzo smaczne.
Dziękuję za odpowiedź. Rurki zrobione... zjedzone... pyszne!!
anenia do napełniania rurek kremem używam kalki technicznej. To nie jest kalka maszynowa, kalka techniczna jest podobna do pergaminu, jest grubsza i nie przemaka. Można ja kupić w sklepie papierniczym. Arkusz kalki zwijam w tubkę , napełniam ja kremem , końcówke tuby wkładam do rurki i podobnie jak ze szprycy do tortów napelniam rurki. Jest to o wiele szybciej bo do takiej tuby wchodzi dużo wiecej kremu. Pozdrawiam mlena
zainteresowało mnie ta kalka .... jak dokładnie napełniasz te rurki?? czy ta kalka to taka fioletowa?
Bardzo Ci dziekuje za ten przepis, wylądował już w moich ulubionych. Szczególnie z tego powodu że nadaje się dla diabetyków - nie ma w nim cukru, a specjalne ciastka lub czekoladę bez cukru można kupić. Możesz go z powodzeniem umiescic w grupie przepisow dla diabetykow, bo zawsze są problemy ze znalezieniem dobrych deserow.. Pozdrawiam ;-)
psikus123 w tym przepisie zarówno do ciasta jak i do masy używam tej samej śmietany. Jest to zwykła śmietana 18%.
Ciasto jest wspaniałe, piekłam na niedzielę i musiałam przed rodzina schować do drugiego dnia / żeby placki nawilgły/, smak i wygląd super. Dzieki za przepis.
olusia1 zawsze używam śmietany 18%, jezeli chodzi o ilość to dodaję ją na wyczucie .Po prostu zagniatam ciasto śmietaną, najpierw 3-4 łyżki, jeżeli ciasto jest zbyt twarde to dodaję jeszcze śmietany. Jest to w pewnym stopniu uzależnoione od mąki. Różna mąka róznie wchłania. Pozdrawiam Magdalena