Do jolus:
do zimy wytrzyma na pewno o ile jej wcześniej nie zjesz... hihih...
Sałatka jest bardzo dobra, łagodna w smaku i szybka w robieniu.Dodałam od siebie koperek i wyszła też super.
sałatka wyśmienita!! nie wiem, czy wytrzyma do zimy??
tez uwazam ze jest doskonala juz troche zrobilam ale musze jeszcze zrobic
Zrobiłam. Smakuje wyśmienicie. Polecam!!!
Nie, wszystko miesza się w misce razem z ogórami i czosnkiem, wkłada do słoików i pasteryzuje.
Mam pytanko-czy zalewy nie trzeba wcześniej zagotować?
sałatka jest DOSKONAŁA - P O L E C A M !!!!! PYCHA!!!
O to chodzi, żeby papryki nie było za bardzo czuć. Zrobiłam sobie oliwkę z mieloną papryką, podgrzaną troszkę i rzeczywiście cudownie pachnie ale dodana do sosiku zupełnie zmieniła jego smak, który tak lubię. Teraz mam 2 ulubione sosiki :))) jeden z oliwką paprykową a drugi w wersji oryginalnej, dzięki Uretan :))))
Papryka w tym sosiku odda bardzo mało smaku i koloru. Żeby było extra paprykowo, to najpierw trzeba by ją podgrzać mieszając w niewielkiej ilości oliwy (bez smażenia, bo zgorzknieje) i dopiero w tej formie dodać do reszty składników. Proponuję spróbować, sukces murowany.
REWELACJA! Bardzo mi smakowały. Wczoraj zrobiłam tylko z połowy porcji- niestety- ale jutro zrobię je znowu. Są naprawdę wyśmienite. Może i bardzo kaloryczne ale warte grzechu. GORACO WSZYSTKIM POLECAM!!!
masz rację, przepis jest podobny, chociaż u mnie podgrzewa się masło z mąką. No i u Ciebie są herbatniki, mleko w proszku, polewa... mniam!Super przepis, napewno go wypróbuję, dobrze, że mi o nim napisałaś. Idę do sklepu po mleko w proszku:)
dzięki za szybko "odzew" już ją mam w ulubionych, moja prośba dodaj jeszcze tę z czosnkiem.... wszystko co z czosnkiem moje ulubione
a moja - w wersji cytrynowej dodoalam olejek cytrynowy, lyzke soku z cytryny i skorke - wyszla bardzo smaczna, leciusienko wilgotna i sliczna..
jedynie przerazilam sie po 30 minutach pieczenia, kiedy okazalo sie, ze jest calkowicie surowa w srodku.. ale po zalecanym w przepisie czasie byla juz swietna..
dziekuje, na pewno zrobie ja jeszcze w innych wersjach :))
hmmm... chyba tak ale ciacho nie będzie już takie puszyste, ja dodawałam czasem co popadnie, nawet kiedyś pół na pół zwykłą mąkę z krupczatką mieszałam i wyszło, więc ze zwykłą też pewnie wyjdzie :-)