szkapino to po prostu smazylas w za wysokiej temperaturze za szybko sciemnial nie majac czasu odparowac. Dzemy takie jak sdawniej czyli bez zelfixow trzeba smazyc bardzo pomalu na baardzo malym gazie czesto z przerwami czyli 1czy 2 godziny w jeden dzien i czesto 1 czy 2 godziny jutro. tym bardziej jesli pewnie (jesli nie dolewalas wody) wisnie puscily bardzo duzo soku i staly sie bardziej wodniste. Nieraz trzeba czesc soku zlac i jako sok zakonserwowac aby nie smazyc zbyt dlugo. Czas smazenia w przepisie moze byc tylko orientacyjny dlatego proba spodka daje gwarancje. W przepisie podany jest tez(jak rozumiem) najkrotszy mozliwy czas smazenia.Pozdrawiam serdecznie!
Szkapino to trzeba bylo dalej smazyc..az konsystencja na zimnym spodeczku bedzie Ci odpowiadala.
Przepis jest prosty i sprawdzony. Tu nie ma co sie nie udac. Pozdrawiam
przeczytałam dokładnie przepis,napisałam że "próba spodeczkowa" nie wypadła pomyślnie...a teraz dżem jest zimny i nic a nic nie zgęstniał...
szkapino a przeczytalas dokladnie przepis? Cytuje: dzem na goraco moze byc bardzo rzadki....
hmmm-chociaz nie-właśnie zajrzałam i informacjii już nie ma-ale Uretana nie ma już na tym świecie.Wydaje mi się ,że chodzi o 15 dag-ale mogę się mylić.....
Katko-zajrzyj w profil Uretana-tam znajdziesz odpowiedź.Pozdrawiam.
Hej:) Nie wiem, czy tu jeszcze autor zagląda, ale 1,5 dag margaryny to chyba pomyłka? Nie powinno być więcej?!
Pyszne napewno choć autor już tego nie przeczyta...
Fajne jedzonko.Uretan gratki pomysłu.Pozdrawiam.
Szkoda że nie masz zdjęcia,bo to musi fajnie wyglądać.Z czym się jada taki sękacz?Pozdrawiam.
Wkrótce wypróbuję i napiszę jak smakowało.Pozdrawiam
A ja słyszałam, że to w Polsce są idealne warunki do uprawy szparagów i, że ostatnio bardzo zachęca się do nich rolników. Super, bo szparagi są niesamowicie wprost zdrowe!!!
Szybko się robi, je z przyjemnością:) Panowie zachwyceni, bo jest "treściwa". Posłuchałam rady agee i nie dodałam soli. Wyszła super:)