Po raz kolejny zajadamy się pysznym paprykarzem,zdecydowanie najlepiej nam smakuje na zimno na chlebie.Pozdrawiam autorkę
Twój przepis mnie zainteresował,więc ląduje w ulubionych ,ale nie na długo
Juz po probie, pyszne juz dawno nie jadlam takiego dobrego paprykarza,dalam jeszcze przyprawy tabasco a tunczyk mialam tylko w oleju no i mysle ze jedna puszka na taka proporcje jest troche malo jutro kupie druga i jeszcze dodam ,polecam wszystkim i zieki za przepis
Prawie robie twoj paprykarz tylko troche zmienilam ,marchewke potarlam na grubych oczkach i mialam w lodowce pol papryki czerwonej wiec ja wykozystalam dam znac jak bedzie gotowe pozdrawiam paa
hej dodaje do ulubionych bo tak naprawde bardzo lubie paprykarz a co swojskie to swojske pozdrawiam i dam znac jak smakowal paaa
Paprykarz palce lizać!Marchewę należy rzeczywiście pokroić bardzo drobno:)
hihihi oj znika znika mmmmmmmniam bardzo smaczny ja tez dodalam troche ketchupu i jeszcze soku z cytryny i troszke cukru.pozdrawiam
Twój paprykarz jest o niebo lepszy od sklepowego. Z tej ilosci składników wychodzi go nawet sporo. Cała rodzinka czeka tylko aż wystygnie i pochłaniamy go niemal w całosci. Na ciepło nie przypadł nam do gustu, ale zimny mniam...
Bardzo dobra potrawa, szczególnie na piątkową kolacyjkę :)Robiłam dwukrotnie. Znika w mgnieniu oka.
Bardzo dobre, tak na ciepło jak i na zimno. Dziękuję.
Moi panowie stwierdzili, że pycha,więc polecam potrawę jak najbardziej.
robiłam już jakiś czas temu poprostu REWELACJA na zimno też pycha
Robiłam, a nie napisałam. Pycha! Nie wiem jak na zimno, bo pożarliśmy z mężem zaraz po zrobieniu.
miałam tylko tuńczyka w oleju, więc po odsączeniu ryby olej wykorzystałam do podsmażenia marchewki, a później pozostałych warzyw. Sprawdza się. Na koniec dodałam jeszcze troszkę ketchupu pikantnego. Pyszna alternatywa dla znanego paprykarza, polecam.
oczywiście cebulę i czosnek dokładam :)