Kasiu ja kładę na folii (bez smarowania)
uwielbiam takie biscotti ale jeszcze nigdy nie probowalam ich robic. nie wiedzialam ze to takie proste! ha! dzisiaj robie, ale mam pytanie - ta blaszke czyms smarujemy? nie przykleja sie tak bez niczego/?
Holly , po całkowitym wystygnięciu soli zupełnie nie czuć już, ale ...jak to nie jeść ciepłego , świeżutkiego placka:)) Teraz to smaku kokosowego nie wyczuwam , ale dałam olejek waniliowy, bo kokosowego nie było. Robi sie szybko , wiec zrobię nieraz jeszcze, pozdrawiam .
ja daję soli symbolicznie, ta łyżeczka to taka najmniejsza i płaska. dziwi mnie to że wyczuwasz tą sól (na 3 szklanki mąki). szczypta soli dodana do ciasta czemuś pomaga (nie wyrastaniu), czytałam o tym, ale nie pamiętam w tej chwili o co dokładnie chodziło.
Ciasto wyrosło super , jest puszyste . Tylko smak - słony:(( A dałam 1/2 łyżeczki soli zamiast całej.Czy to właśnie sól wpływa na wyrastanie ciasta? Następnym razem dałabym mniej .
Niom czekolada na dno opadła :) Nieliczne cząsteczki się utrzymały wyżej. Mówiłam, że tu dobrej czekolady nie ma, tylko sam cukier zabarwiany... Kawalki nie były za duże, bo ją prawie na wiór pociachałam, Ale jak też wspomniałam wcześniej, będę robić jeszcze raz, ale tym razem tylko zrobie z jakimś zapachiem, i dwukolorowe, bo jak mnie znowu na dno cokolwiek opadnie, to sie wścieknę.
Ps. Nasze przepisy nie koniecznie zawsze działają z ichszymi składniekami, np. nie wiem czego ale w każdym ciescie, ajkie kolwiek by ono nie było (babka, drożdziwe, nawet pizzowe) zawsze czuję mąkę, albo ja jakaś skrzywiona jetem. Ale nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam u siebie.
dzieki..normalnie mi zycie uratowalas:)
Na gorze po lewej stronie, tuz nad ramka przepisu, jest Dodaj do ulubionych kliknij w to i po wszystkim.Pzdr
jejku,ja nie wiem jak je dodać do ulubionych:(A tak mi zależy na tym cieście!!pomocy
cieszę się że wam smakują :)))) ten przepis to 100% moja inwencja twórcza, więc tym bardziej mi miło :)))))shaken - ta czekolada opadła na dno? :)) mi się to nigdy nie zdarza. może to były za duże kawałki? ja zawsze czekoladę, orzechy itd. wrzucam do miski z mąką i łączę - to chyba też pomaga :) i potem zalewam to mokrymi składnikami :)
Ja właśnie zrobiłam z kawałkami czekolady, ale mnie cholera na dno opadła. Nic to, i tak są świetne, jutro zrobię jeszcze raz, oczywiście jeżeli się nie rozchoruję dzisiaj
Dla mnie ekstra! Właśnie choruję i upiekłam na osłodę życia;-)!
Hej! Zrobilam wczoraj ciacha.Bardzo dobre w smaku.Cos nie moglam sobie poradzic na patelni(ciezko mi sie odwracaly).Zrobilam po swojemu i wsadzilam je do piekarnika na blaszce hihiihiWyszly super!! Takie kruche ,rozplywaja sie w ustach.Dzieki i pozdrawiam.Jeszcze dzis mialam do kawy.....
pyszności!!! Faktycznie ekstra czekoladowe, robilam w tortownicy i wyszlo identycznie jak twoje holly !!! ekstra deser dla kochajacych czekolade !!
Sunny, myślę że mogą stać około 1 tygodnia. Nie próbowałam dłużej. Raz zrobiłam tak: upiekłam większą ilość, pokroiłam na kawałki, zamroziłam, - i po wyjęciu okazały się równie pyszne. Wystarczyło wstawić je na chwilę do mikrofalówki i były idealne :)