Uwielbiam owsiankę na mleku,ale tylko z solą na słodko dla mnie jest nie smaczna,jem ja prawie co dziennie.
Owsianka jest pełnowartościowym produktem idealnie nadającym się na pierwsze śniadanie. Niski indeks glikemiczny powoduje, iż jest stopniowo uwalniana, a następnie trawiona przez nasz organizm. Dzięki temu na długo pozostawia uczucie sytości. Węglowodany zawarte w owsiance dostarczają nam zastrzyk energii na cały dzień.
Dostarcza nam cenne witaminy: E, PP, B1, B6 oraz minerały takie jak magnez, czy selen. Jest bogata w łatwostrawne białko, skrobie oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (najkorzystniejsze dla naszego organizmu). Ponadto owies jest bogaty w błonnik. Jego działanie możemy przybliżyć do "szczotki" wymiatającej wszystkie szkodliwe produkty przemiany materii oraz toksyny zalegające w naszym organizmie niekiedy przez długie lata.
Polecana jest szczególnie osobom mającym problemy z układem pokarmowym, gdyż doskonale radzi sobie z niestrawnością oraz zaparciami. Ponadto płatki owsiane opóźniają proces starzenia organizmu, dzięki zawartej w niej przeciwutleniaczy, które skutecznie zwalczają wolne rodniki.
Właściwości owsianki :
Oczywiście.
I ty uważasz to za zdrowe?
Niestety przepis bardzo mnie rozczarowal. Uwielbiam mule w rosole, i spodziewalem sie rownie smacznej potrawy. Ale wino nadalo im gorzkiego smaku, ktory zepsul cala potrawe. Nie polecam...
Cieszę się że Ci smakowało. Pozdrawiam.
Pewnie większość pań tak robi. Danko bez robienia dodatkowych zakupów.
Ja wykorzystując podobnie składniki czyli "resztki" z lodówki zalewam makaron i "pozostałości" śmietaną wymieszaną z ulubionymi przyprawami, przecierem i rozbełtanym jajkiem i dopiero na wierzch ser żółty. Naprawdę super - klasyczne z niczego coś:-))
Pyszne :) zwłaszcza sos :)
Oczywiscie niedokladnie przeczytalam a jest przeciez podane ze prostokatna - gapa za mnie. Natomiast musze przyznac ze sernik wyszedl wysmienicie - palce lizac :)
chcialam wyprobowac ten przepis, ale mam pytanie jak mam uzyc blaszke? Wszystkim zycze wesolych swiat!
To teraz będą pyszne :) Ja nie przepadam za owocami morza, ale ten przepis jest super i na prawdę polecam wszystkim, którzy chcą spróbować małży, a nie wiedzą jak się za to zabrać!
Rany, zapomniałam o liśtku laurowym. Dzięki, że sie odezwałaś. Ziela nie dawałam, ale liśc laurowy koniecznie. Pozdrawiam.
Mój wujek jest Bretonem i jego siostra też robi mule na winie. Ale dodaje jeszcze ziela angielskiego i listka laurowego. Małże podaje je z frytkami lub chipsami solonymi - bo przecież [frites] to też narodowe danie francuskie. Mule to inaczej Omułki - u nas są trochę mniejsze ze względu na zasolenie wody.
Super przepis, naprawdę polecam i zachęcam by wypróbować... Palce lizać!!!