Też jestem winna pochwały.Piekłam pierwszy raz w czerwcu na większą uroczystośc pochwał nie było końca.Córka zamówiła go ponownie na jutro na jej imieniny bo pracownice z jej biura zażyczyli sobie ponownie bym ten sernik upiekła.Właśnie przed chwilą wyciągnęłam z piekarnika pięknie się upiekł tylko jutro zrobię lukier.Dzięki za super przepis!
Wlasnie bede piekla serniczek po raz czwarty:) Ja i moi bliscy są nim zachwyceni!! Nigdy w życiu lepszego nie jadłam..To na prawde mistrzostwo! NIEBO W GEBIE to za malo powiedziane:) Szczerze polecam bo na pewno zrobi furore:) A w strone autora wielkie uklony:)
Zrobiłam snikersa po raz kolejny - na urodziny brata. PYSZNOŚCI!!! Tym razem zrobiłam fotkę:)
robię bardzo podobne i mój brat nazywa to spagetti kiełbasello :)
pozdrawiam
ciacho wyszło przepyszne! długo miejsca w lodówce nie zabierało :) polecam!!!
Moja opinia jest skierowana do agagali-w międzyczasie doszedł nowy komentarz i ten mój ma sie nijak do niego..Anboku dziękuję za wspaniałą opinie o tym ciachu i pozdrawiam.
Bez mleka (jak rozumiem masz na myśli mleko skondensowane) to już nie będzie moim zdaniem snikers.Jeśli ciasto jest dla ciebie za słodkie proponuję następnym razem dać mleko w puszcze niesłodzone albo po prostu nie dawać cukru do masy czekoladowej.Pozdrawiam.
Fantastyczny przepis!! Robiłam na święta po raz kolejny i znowu skończył się jako pierwszy Już robi furrure wśród znajomych-wszyscy chcą przepis;))
Dziękuję i pozdrawiam!!!
Ciasto przepyszne ale następnym razem zrobię bez mleka w puszce bo było trochę za słodkie. Dzięki za świetny przepis.
ulla73 bardzo się cieszę,że sałatka smakowała,to także jedna z moich ulubionych i dlatego i w tym roku zagościła u nas na wigilijnym stole.Pozdrawiam poświątecznie.
Bardzo pyszny. Dzieki za przepis.
Bardzo smaczna sałateczka.Polecam.
Krokiety wyszły pyszniutke
ale Żółtko surowe dobrze wpływa na sierść psa.... Daje swojemu raz na 2 tyg.......
A co do czekolady mam Labradora a te psiaki maja apetyt jak diabli ;-) czekolandę uwielbia czasem dzieciaki daja mu ciastka ale tak ja autor pisze bronić psiaka przed czekoladą....!!!
Moje drugie podejście do tych cudnych gołąbków. A mąż, ten sam, który nie przepadał za nimi:) tym razem stwierdził, że są jeszcze lepsze i rozumie już jak można uwielbiać gołąbki. On właśnie zaczął. Jeszcze raz dziękuję.