Tak sie ciesze, ze spodobal Ci sie ten przepis :) Mam go od czasow, gdy bylam jeszcze piekna i mloda (czyt. panienka) ;0)
Myslalam,ze juz nikt sie nie zainteresuje takim starym przepisem, a jednak... - dziekuje :)))
nadia! nareszcie znalazłam przepis, którego szukałam - dziękuję . W prodiżu rzeczywiście wychodzi super.
To ja dziekuje za wyprobowanie Zosienko :)))
Parówki zjedzone na kolację. Podane z keczupem i barszczem czerwonym. Moje wcześniejsze przypuszczenia się sprawdziły......są dobre, nawet baaaardzo dobre. A to oznacza że jwszcze wrócę do tego prepisu nie raz. Dziekuję i szczerze polecam.
Oczywiscie maja to byc 3 lyzki zelatyny a wody do jej rozrobienia wystarczy tylko tyle,zeby sie rozmieszala i wlac do reszty.... Niewiem czy pomoglam, ale moze przyczyna tkwi w zbyt szybkim wlewaniu mleka z zelatyna do sera?
Pomocy!!Chyba źle rozrobiłam żelatyne, bo sernik nie chce się ściągnąć.Ile wody powinnam dać ro rozrobienia 3 łyżek żelatyny.I czy mają to być łyżki czy łyżeczki.
Często robię takie śledzie,są przepyszne.
ha ha ha może to jednak tak ma być ponieważ w przeciwnym razie trochę mało cukru byłoby na taką ilość płynów. Tak mi się wydaje. pozdrawiam
polin83 ja zrobiłam właśnie dokładnie tak jak piszesz
Robiłam te ciasto już jakiś czas temu jednak nie wpisałam komentarza. Dziś odczytałam wszystkie komentarze pod ciastem i okazuje się, że zrobiłam go źle!!! Mimo to placek był bardzo dobry. CIASTO ROBIłAM Następująco: mleko cukier i kawę zagotowałam wystudziłam dodałam do tego rozpuszczoną żelatynę (w mniejszej ilości tzn. nie na 2,5 l wody), gdy zaczęła tężeć to wymieszałam z ubitą kremówką. Całość włożyłam na biszkopty i następnie do lodówki.
Ciasto wyszło bardzo dobre, choć okazało się, że nie zrobiłam "jak trzeba". Dziękuje za przepis
I to się nazywa precyzyjna odpowiedź. Gdyby tak wszyscy...............Ech... Bardzo Ci dziękuję Nonka4 za odpowiedź