Pozdrawiam
Troszkę edytowałam przepis, by był bardziej zrozumiały. W razie pytań - pytać:)
bogdzia- już Ci wyjaśniam:) W sumie potrzebujesz 500 ml kremówki. Z tych 500 odlewasz 50 ml i w nich rozpuszczasz czekoladę. Resztę, czyli 450 ml kremówki ubijasz na sztywno i do tej ubitej dodajesz rozpuszczoną czekoladę w 50 ml. Mam nadzieję, że jakoś rozjaśnilam sytuację.:) Pozdrawiam!
Przy masie czekoladowej w opisie jest 50g a powinno być 500g, tak wynika z podanych składników
Chyba w opisie wszystko się zgadza ja rozumiem ,że 50g potrzeba do rozpuszczenia czekolady reszta do ubijania, chyba ze się mylę?
W opisie wykonania masy czekoladowej proszę, popraw ilość śmetany kremówki
Bardzo apetycznie brzmi przepis. Sezon gruszkowy zbliża się, więc na pewno wypróbuję. Dzięki i pozdrawiam
Ciasto proste w wykonaniu, ale jak dla mnie spód jest bardzo ciężki, szczególnie w porównaniu z lekką górą. Robiłam z czekolady ciemnej 70%, może to jest przyczyna, będę musiała spróbować z mleczną i może w trochę mniejszej ilości. Góra serniczka jest pyszna i leciutka. Moim chłopakom cięższy dół nie przeszkadzał :) a dla mnie może i lepiej, że skończyłam na jednym kawałku :)
polecam "Philadelphię", lub jakiś tańszy odpowiednik
Pyszne muffinki, ale niestety mi nie wyrosły, bo za dobrze rozmieszałam mąkę, a zapomniałam, że trzeba tylko chwilkę przemieszać i nie likwidować powstałych grudek. No cóż, niebawem będzie powtórka, ale tym razem postaram się zrobić wszystko jak należy;)
Przykro mi, nie wiem czemu się tak stało, co poszło nie tak... Ser zwarzył się od soku z cytryny? dziwne, nigdy mi sie tak nie zdarzyło...
mi po zmieleniu serka z sokiem cytrynowym i skórką cytrynową ser się zważył. Zrobiły sie grudy, prawie masło, musiałam odlewać wodę (serwatka?). Czy ktos wie czemu tak sie stało? Co zrobiłam nie tak? Za pierwszym razem placuszek mi wyszedł za drugim jeszcze nie wiem - w trakcie...
Ja własnie skończyłam jeść tę wspaniałą zapiekankę. U mnie z małymi zmianami (z braku niektórych produktów): kiełbasa zamiast parówek, papryka konserwowa zamiast świeżej. Do sosu dałam 'gorący kubek" (zupa serowa), bo miałam za mało sera. Wyszło pysznie. Następnym razem zrobię wersję oryginalną. Dziękuję za przepis i polecam.
Dziś znów robie tą pyszną zapiekanke. Właśnie sie piecze w piekarniku. Jej cudny zapach już rozszedł sie po całym domu:)