a ja z chęcią wyprubuje , bo zdjęcia są apetyczne i uwielbiam wszystko co jest zapiekane serem :D
zrobilam ciacho mleko gotowalam 3h wyszlo pyszne polecam super przepis
Pięknie wygląda a ja uwielbiam tarty. Będzie czekała na zrobienie :)
Droga kokliko! Tak jak wyżej napisałam przepis pochodzi z wycinka gazetowego i tam też widniał pod taką nazwą. Nigdy nie byłam w Maksyku, więc nie wiem dokładnie jak wygląda i jak się je prawdziwe buritos.
pozdrawiam
To chyba jest nawet mocno zmodyfikowany przepis. Bp burritosow sie nie zapieka, a juz tym bardziej z serem. Robisz najpierw farsz, podsmazasz cebule z miesem, lekko rozgnieciona czerwona fasola i salsa. W tym czasie podgrzewasz na innej patelni , albo w piekarniku placki, musza byc przykryte zeby nie wyschly. W miseczkach na stole podajesz posiekana zielona salate, winnej miseczce
pomidory obrane, odcisniete z wodu i pokrajane tez w kosteczke, w nastepnej kwasna gesta smietane, do tego zolty tarty ser (tez oddzielnie). Jesli masz mozliwosc to jeszcze ida guacamole (purée z avocado).
Cala rzecz, ze kazdy biesiadnik przygodowuje sobie przy stole wlasnego buritoska. Na kragly placek najpierw naklada sie mieso, a potem wszystkie w/w dodatki. Pozdrowienia.
Smaczne, polecam! Ja podałam z sosem pieczarkowym.
Dzięki Manciocha, że skorzystałaś z przepisu i że placki smakowały. A tak na marginesie- ja zawsze robię z takiej porcji placki dla dwóch osób- mój luby tak je pochłania że w zupełności wystarczają na jeden obiad;)) chłopak ma spust... pozdrawiam
Zrobiłam z mniejszej porcji bo na dwie osoby to 25 szt trochę dużo. Wyszły pyszne i na zimno i na ciepło. Polecam
dziękuję Aniulo27 za miły komentarz no i oczywiście śliczne zdjęcie;)! Cieszę się że smakował, pozdrawiam!
Bardzo dobry serniczek i efektownie wygląda, dziękuje za przepis i pozdrawiam:)
Potarkowanie parówek to nie lada wyczyn ale w sumie udało się ja wykorzystałam 5 paryżanek i 5 takich z serem. Nie dodawałam papryki bo mój mąż nie lubi. Ale kotlety wyszły boskie takie delikatne i pyszne. Dobrze że wychodzi ich sporo to jeszcze dziś na obiad są. Dziękuję za przepis i pozdrawiam