Komentarze otrzymane przez użytkownika kasnik

heiworth (2014-12-20 12:57)

Przypomniałaś mi o tych kulkach :))) Dawno ich nie robiłam ....dzieciaki zadowolone bo bardzo dobre !

Musiałam je schować ...bo szybko by się skończyły !

gruba (2014-12-01 08:01)

Jak długo mogą poleżeć?

kagda5 (2014-03-29 08:37)

dodałam 3/4 kostki masła i mniej cukru (1/2szkl) za drugim razem bo wychodziła za słodka

kagda5 (2014-03-29 08:34)

Chatka pyszna używałam herbatników kakaowych z Biedronki, zamiast margaryny dałam masło.. wyszło pyszne :)

izulek8 (2014-03-16 20:06)

Moj top 1:-)

ewa83 (2014-02-02 12:58)

A ja je piekłam rok temu i chociaż zapach po domu roznosił się niesamowity i smakowąły po upieczenia na drugi dzień były twarde jak kamień. Nie wiem może ja coś pomyliłam.

tymcio17 (2014-01-25 13:29)

Ciacho jest pyszne masa delikatna,polecam wszystkim

Herbaciana (2014-01-22 10:45)

Mam zrobić jakieś słodkości na dzień seniora w naszej szkole i chciałabym zapytać ile grzybków wychodzi z tej porcji.

kasiak1607 (2014-01-21 03:54)

Dziekuje za przepis!! Ciasto na pizze pieknie i szybko wyroslo! Sos do pizzy zrobilam z koncentratu pomidorowego+ketchup+oregano+tymianek. Pizza bardzo smaczna!

vanessa862 (2014-01-10 08:45)

Super ciasteczka. Upiekłam na święta oprócz orzechów dałam rodzynki, kokos, żurawinę i skórkę pomarańczową. Bardzo dobrze się przechowują w puszce. Polecam przepis :)

punca (2013-12-31 10:00)

Dziękuje za odpowiedz

ania205 (2013-12-30 20:30)

Dziś znowu  upieczone...nie pierwszy raz )) rogaliczki pyszniutkie-))dziękuję za przepis pozdrawiam))*przepis na stałe w zeszyciku zapisany))

Tekla (2013-12-29 19:31)

Do mielenia orzechów są specjalne maszynki. Wtedy są i zmielone i  sypkie a w cieście czy kremie są wyczuwalne. Natomiast maszynka do mięsa zrobi z nich tłustą, zbitą  masę. Raczej nie polecam użycia do mielenia orzechów  maszynki do mięsa.

punca (2013-12-29 15:46)

mam pytanie,może ktoś wie,czy orzechy można mielić w maszynce do mielenia mięsa?

adrijah (2013-12-28 12:14)

A ja poczekałam, aż ostygły i delikatnie przełożyłam je łopatką na kratkę. Po 0,5h były zwarte i już prawie niekruszące, można je było spokojnie wziąć do ręki. Nawet zapakowane do puszek z kilkoma innymi ciastkami i przewiezione pociągiem się nie rozsypały :) Po prostu wymagały trochę cierpliwości.