A ja poczekałam, aż ostygły i delikatnie przełożyłam je łopatką na kratkę. Po 0,5h były zwarte i już prawie niekruszące, można je było spokojnie wziąć do ręki. Nawet zapakowane do puszek z kilkoma innymi ciastkami i przewiezione pociągiem się nie rozsypały :) Po prostu wymagały trochę cierpliwości.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe39909.html
Robiłam podobne bo został mi smalec, którego normalnie nie używam.
Również kruszyły się nieziemsko. Moje wylądowały w koszu - nie dało się tego tknąć.
Upiekłam je. Są smaczne, ale bez szału ;)
Musiałam dodać ok. 100g smalcu więcej, ale i tak po upieczeniu są strasznie kruche, niemal sypią się w ręce. Miałam je spakować do puszki i zawieźć Rodzicom, ale to chyba nierealne - rozsypią się. Wasze też były takie sypkie?
Pyszna i prosta w wykonaniu. wizualnie ładnie się prezentuje.
Pamiętam jak moja ś.p babcia takie robiła :)
Muszę też wypróbować, jak długo i w jaki sposób można je przechowywać?
eklerio ! no to razem tworzyłyśmy ten sam serniczek , pyszny , prosty zredukowałam tylko masło do 120 g a twarogu miałam 650 g . Zamiast suchego kako rozpuściłam czekoladę z orzechami laskowymi i dosypałam do ciemnej masy garść suszonej żurawiny .. Suuuperaśnie , pięknie prezentuje się i ... szybko znika z talerzyka . Będę często wraca do chatki puchatka . Pozdrawiam autorkę :))
robiłam już raz Twój serniczek i muszę przyznać, że jest bardzo fajny! Prościutki i efektowny! Będę robić tego wieczoru kolejny raz! Do wszystkich, którzy się zastanawiają, czy go zrobić: TAK warto!!
NAJSMACZNIEJSZY SERNIK JAKI KIEDYKOLWIEK ROBIŁAM I JADŁAM :) Wszystkim gościom zasmakował, a ta rosa co powstaje na bezie jest niesamowitą ozdobą :)
Polecam każdemu !!!!
ciasto pyszne, przepis poszedł dalej w świat
Smakowo bardzo dobra. Nie wiem dlaczego nie była ostra ?! Następnym razem dam chili, bo lubię ostrości. Ryż troszkę mi się zbił na dnie i źle się przez niego nabierało,ale to pewnie zależy od gatunku, kupcie więc sypki ;) Polecam sałatkę!