Komentarze otrzymane przez użytkownika martikoziolek

GraziaK (2009-02-20 16:38)

GraziaK (2009-02-20 16:29)

pamietam tą zapiekankę z dziecinstwa jak moja babcia robiła....dodawała do jabłek cynamon i ja też tak robię:) PYCHA!!!!!

GraziaK (2009-02-20 16:21)

aaaa :)

GraziaK (2009-02-20 16:20)

jak byłam w ciąży to codziennie na obiad botwinę jadłam :) potem jak nać buraczków już była za duża i w zupie byłaby gorzka to same buraki tarłam i taką sobie zupe robiłam(na kostkach wieprzowych)z dodatkiem ziemniaczka i jajka. Tak sie przyzwyczaiłam że teraz też jem ale nie dałabym rady codziennie :)

martikoziolek (2009-02-19 20:08)

ryżu ma być 0,5 kg , gołąbki nie są niczym posypane po prostu podczas duszenia z niektórych wyszło trochę farszu i dlatego tak wyglądają

martikoziolek (2009-02-19 20:04)

dziękuje za zwtrócenie uwagi słuszna racja:-)

martikoziolek (2009-02-19 20:02)

Tak do ziemniaków na occie :-) być może da się zrobić z nich barszcz ale nie próbowałam:-)

GraziaK (2009-02-19 19:51)

ja widzę że te gołąbki są czymś posypane jeszcze...:) podduszoną cebulką? ile ryżu ma byc mniej więcej?

GraziaK (2009-02-19 19:45)

właśnie je przeglądam:)

GraziaK (2009-02-19 19:37)

GraziaK (2009-02-19 19:30)

?

GraziaK (2009-02-19 19:30)

martikoziolek (2009-02-19 15:10)

witam! ja te grzybki trzymam nawet 2 lata w piwnicy i nic im się nie dzieje są cały czas takie same pyszne

martikoziolek (2009-02-19 15:07)

Witam cię Reniu:-) chyba nie dokładnie czytałaś mój przepis :-) tylko pierwsze zxjęcie jest z orginalnego ciasta kora a reszte to właśnie ciasto francuskie o którym piszesz zawinięte w rulonik ciasto francuskie. Tak samo się piecze jak tamto, musisz tylko pilnować żeby za bardzo nie przypiec posmaruj sobie pędzelkiem oliwą . POWODZENIA Ps. zapraszam do oglądnięcia lazani w moim wykonaniu świderkowej

renataz36 (2009-02-19 12:38)

Wspaniale wygląda ta zapiekanka i na pewno bardzo smakuje, mam w swoich przepisach podobną pod nazwą "prażonki te właściwe" tylko tajm zamiast marchewki dodaję buraczka, tez ziemniaczki zyskują wtedy ładny kolorek. Musze spróbować z marchewką. Pozdrówka dla autorki