Wykonanie takiej masy cukrowej wbrew pozorom wcale nie jest takie łatwe, tak żeby miała odpowiednie właściwości plastyczne. Ja z reguły kupuję gotową, no ale może się zmobilizuję też do robienia własnej.
A ja od dawna kombinuję co można by zrobić z tych pianek, którymi moje dzieci nagminnie są obdarowywane przez znajomych, a ich nie jedzą bo nie lubią. Teraz problem mam z głowy. Za miesiąc wykorzystam je do tortu urodzinowego córki. Dzięki !
Upiekłam tą babkę,specjalnie do niej kupiłam formę z kominkiem,wyszła bardzo dobrze smaczna,wilgotna tylko popełniłam mały błąd bo dałam 5 jaj zamiast 4.Wyszła mi trochę ścisła nie wiem czy ilość jaj na to wpłynęło czy za mało proszku dałam płaską łyżeczkę a może miała być z czubkiem??Na pewno jeszcze raz upiekę bo jest pyszna.
Witam! Torcik piękny! :-D Planuje zrobić podobny, tylko jednopietrowy, ale pokryty masa z cukru. Mam jedno pytanie. Jak to zrobić żeby boki się nie marszczyły przy nakładaniu rozwałkowanego koła. Bo o ile masa na wierzchu będzie prosta i gładka o tyle po bokach zrobią się falbany. Co zrobić żeby uniknąć takiego efektu? Podziwiam talent cukierniczy i pozdrawiam! :-)
Upiekłam dzisiaj ciasto i powiem , że jest pyszne. Zmniejszyłam ilość maku do 350g i sera do 1kg, bo mimo dużej blaszki wiedziałam , że może się nie zmieścić . Mimo tego wyszła pełna blacha , nawet odrobinkę nie opadł . Pycha , pycha pycha!!!
Upiekłam dzisiaj metrowca z twojego przepisu.Masa wyszła pyszna i puszysta.A to mój metrowiec
Świetna babka - zrobiona kolejny raz!
Dziękuję Olek, naprawdę to są moje początki z masą cukrową.Nie jestem cukiernikiem.Bardzo mi się podobają takie torty i postanowiłam spróbować.Pierwszy był nawet bez okazji.to była próba czy mi coś wogóle wyjdzie.Drugi już był specjalnie robiony dla brata na urodziny.
kiniaa - oba przepiękne, a jeśli ten pierwszy kest naprawdę początkiem zabawy z masą to geratulacje - masz talent;)