Jezu!!!Tapomnialam napisac ze trzeba dodac 2 lyzki maki ziemnaczanej i 2 lyzki bulki tartej...Najmocniej przepraszam.Chcialam poprawic ale jakos nie moge, sprobuje pozniej.
Matani -bardzo sie ciesze, ze pomimo przebojow,ktore spowodowalo moje niedbalstwo smakowaly Ci moje mielone.Jesli masz w domu taki ser co sie bardzo szybko i mocno rozpuszcza mozna go polozyc pozniej.Dziekuje za komentarz i pozdrawiam
Bardzo pyszne, ja co prawda nie dodałam papryki do nadzienia, bo już go było za dużo, a masa mięsna była rzadka i musiałam podsypać bułką tartą, no a ser miałam jakiś taki co mi spłynął. ALE to wszystko nic, bo było pyszniaste, mniam!!
Jaki fajny pomysł, muszę szybko wypróbować
Wlasnie szukalam czegos szybkiego na jutrzejszy obiadek..........i znalazlam
. Pozdrawiam:)
Bardzo apetycznie wygląda na pewno skorzystam. Dzięki.
Lubię mięso mielone i na pewno wykorzystam Twój pomysł.
Przepis bardzo mi się podoba
nie wiem czy ktos juz je jadl , wydaje mi sie nieskromnie ze ja ten przepis wymyslilam.Ogorki sa pikantne i slodkawe jednoczescnie.Sa bardzo jedrne i chrupiace.Zachecam do sprobowania chociazby z polowy porcji.Naprawde szybko sie je robi i znakomicue smakuja
A może ktoś się wypowie kto jadł i zna juz taki przepis ;) całkiem ciekawy przepis ;))
Mmm... cos nowego w dziedzinie ogorkow ze sloika. Dodaje do ulubionych!
Ciesze sie ze smakowaly.Sa bardziej sycace bo robi sie je grubsze i wieksze od normalnych.Pozdrawiam
Rzeczywiscie smakuja inaczej niz tradycyjne. Zrobilam wczoraj na obiad na probe. Sa jakby bardziej sycace i maja inny smaczek. Ja zajadalam z kwasna smietana. Do cukru bardziej pasuja mi jednak tradycyjne. Zaleta tych jest rowniez to, ze robi sie je szybciej i latwiej niz tradycyjne. Nastepnym razem wyprobuje z gulaszem. Polecam!
Maniu nie wiem czy sie cieszyc z Twojego komentarza czy smucic bo wiem, ze bylas na diecie wiec to moze roznie znaczyc:):).Milo, ze sie odezwalas.Pozdrawiam serdecznie
Tetesko bardzo sie ciesze, ze mufinki smakowaly Twojemu wnusiowi.Niestety u mnie nigdy nie zostaja na jutro bo troje mioch lakomczuchow potrafi wchlonac wszystko co slodkie.Ostatnio odkrylam fajna posypke, ktora posypujezwykle mufinki przed albo po upieczeniu.Jest super zapraszam do sprobowania TUTAJ
Mysle ze mozna.Ja uzywalam jagod swiezych ale dodatek budyniu i galaretki sprawia, ze farsz jagodowy nie jest taki rzadki.Musisz naturalnie pominac cukier do jagod i naprawde dobrze je odsaczyc, najlepiej zostawic na noc na siecie.Trzymam kciuki, czekam na efekty:)Pozdrawiam:)
Czy mozna uzyc jagod z soku? Pozdrawiam. Elzbieta