Ale piękny komentarz Magdalenko - dziękuję serdecznie, takich " cudów natury '' to tu na stronach jest więcej, ale w tym przypadku z prostych - jakby nie patrzeć - składników, faktycznie mamy obiad nawet na większe okazje. Bardzo się cieszę że smakowało - i najserdeczniej Ciebie pozdrawiam !!!
Zgodnie z obietnica wystawiam moj komentarz po konsumpcji i moge z reka na sercu powiedziec ze te roladki sa wiecej niz pyszne!!!!! Cud natury!!!!!:-))))POLECAM GORACO.Swietnie beda nadawac sie na jakies okazje np komunia,chrzest itp.Nie zastanawiajcie sie tylko do dziela.....nie pozalujecie.
Droga justi28 - w przepisach reżimu nie ma, jednak kawałek wołowego z kością polecam, - naprawdę ma wpływ na smak. Takie kawałki jak na zdjęciu pod składnikami - kupuję ta tacce po 2 w supermarkecie. to są kości z nogi ( z giczy ) - ważyły ok. 25 dkg. Oczywiście że możesz zastąpić kawałkiem żebra, kością od roztbefu, - kości wołowe na zupę.... itp. Tak ok. 25 - 30 dkg.
Życzę smacznego i pozdrawiam serdecznie !!!
Dzisiaj robie roladki na obiadek.O wrazeniach napisze po :-))))).......zjedzeniu.
Najmilszy komentarz, - gdy goścom smakowało i zjedli do ostatniej kruszynki. Taka ilość napewno była smakowo urozmaicona - wtedy nawet nie będąc głodnym sięga się po kanapkę.......i jeszcze...i jeszcze........
Bardzo mi miło ANEETKO i serdecznie pozdrawiam !!!
Witam!!! robiłam te kanapeczki, są poprostu rewelacyjne... znajomi pytali cio to jest bo im strasznie a strasznie smakowało... zrobiłam tych kanapeczek bardzo dużo i w ciągu nie całej godz tych kanapeczek imprezowych już nie było na talerzu - musiałam iść do domku i je dorabiać bo mnie o to poprosili... naprawdę super przepis, gorąco POLECAM!!! pozdrawiam
Kasiu - " suchość " zapiekanki trochę mnie zaskoczyła. Ale w kuchni bywają takie niespodzianki, - np. własnie wyjęlam z pieca biszkopt z wielokrotnie sprawdzonego przepisu. I klapa ! Ale skoro będzie powtórka zapiekanki - to jest OK.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Moniko - napisz jak wyszło i czy smakowało ? Również serdecznie pozdrawiam !!!
brzmi super, jutro zrobię, już mi ślinka cieknie.
Zrobiłam dzis na obiadek. Moj tato jest bardzo przywiazany do tradycyjnego gotowania - powiedzial ze tylko troche za suche i ze dobre!!!
Jak na niego to jest pycha. Polecam gorąco i napewno jeszcze nie raz zrobie!
Bardzo dziękuje za miłe komentarze Ave i Tineczko , pozdrawiam Was również serdecznie !
Bardzo interesujący przepis, a podane "patenty" - super - szczególnie ten z korkociągiem, już powędrował w świat. Gratuluję przepisu :).