Anicaf bardzo się ciesze ze sałatka smakuje! grono moich znajomych równiez ją chwali i często gosci na miom stole
figencjo! szczerze...nie mam bladego pojęcia. Nawet nie wiedziałam że taki jest. Ale może ty spróbujesz i daj znac jak smakuje z sojowym. A jesli chodzi o makaron ryżowy to pytaj w marketach, na stoisku ze zdrową zywnością. pozdrawiam besia1803
Wygląda bardzo malowniczo.Może zrobię w piątek,jak dostanę makaron ryżowy.Czy może byc sojowy?
bocian- pojemnośc małego proszku jest ok 2 łyżeczki, więc ja też daję taką ilość tzn. od 1 1/2 do 2płaskich małych łyżeczek od herbaty. Zapewniam cie ze nie jest to dużo, problem może być kiedy dodamy większą ilość ale sody poniewaz może być wyczuwalna podczas jedzenia.besia1803
Czy aby nie za dużo 1 mały proszek do pieczenia do biszkoptu. A jeśli trzeba cały to proszę o podanie wagi proszku
mariateresa i magusia65 faktycznie mikrofale to bardzo dobry sposób, polecam i życzę wam powodzenia kulinarnego i dziękuję za pozdrowienia! besia1803
ha dzięki nigdy nie blanszowałam owoców oprócz kiwi i ananasa. teraz spróbóję jabłka ''potraktować'' --- pozdrawiam ciebie besiu 1803
Dobry pomysł z blanszowaniem jabłek - no i same szarlotki wyglądają smakowicie. Są w ulubionych, pozdrawiam autorkę !
esob1 Tak, drożdze daję do smietany z odrobiną cukru, mieszam i pozostawiam na chwilę by podrosły, i wyrabiam z mąką. Ciasto które wyciągasz z lodówki dziel na części a resztę wstaw jeszcze do ldówki, każdą porcje podsypuj mąką, ciasto nie może przerosnąć trzeba je szybko zużyć bo właśnie rzednieje ze względu na duża ilość śmietany. Próbowałam z połową ilości smietany ale nie są takie dobre. Myślę że drogą prób musisz dojść sama do wprawy tak jak ja i moja kolezanka od której mam ten przepis. powodzenia
Jeszcze jedno pytanie - czy dodawałaś do mąki wyrośniete drożdże, czy też od razu wyrabiałaś ciasto z drożdżami wymieszanymi ze śmietaną i cukrem? Ja dodawałam wyrośnięte i może dlatego otrzymałam zbyt luźne ciasto?
esob1 zdjęcie które zamieściłam na WŻ przedstawia makowczyki które piekłam tez pierwszy raz i niektóre też mi się wywracały. Drugim razem kiedy piekłam dałam trochę mniej śmietany( ok. szklanki ale mus być baardzo gęsta) i ciasto było mniej wiotkie. A jeśli chodzi o mak to dawałam też z puszki i był rzadszy od takiego co same mielimy. Ale masz rację że ciasto może zrzednąć od maku dlatego trzeba je szybko zwijać, kroić i wkładać do piekarnika.
Życzę powodzenia w ponownej próbie pieczenia. Z tego przepisu warto też upiec rogaliki, mogą być tez z makiem, marmoladą lub innym nadzieniem. Pozdrawiam
Piekłam dzisiaj makowczyki. Nie wiem, co źle zrobiłam, bo chwilę po włożeniu do piekarnika moje makowczyki runęły, jak domino. Kilka z nich miało szczęście i, tak jak je postawiłam, tak wytrwały na posterunku. Z tych leżących część maku wypłynęła na blaszkę, no i to nadzienie częściowo się przypaliło. Na zdjęciu widać, że w Twoich jest też dużo maku.
Tak sobie teraz myślę, że chyba mój mak był zbyt rzadki i może też powinnam kroić grubsze "kromki"? Smakowo ciasto jest bardzo dobre, delikatne, ciastka robi się szybko, chętnie spróbuję je kolejny raz upiec. Na szczęście piekłam tylko z połowy porcji. Szkoda, że nie bardzo nadają się do tego, bym mogła kogoś poczęstować.
Szczerze powiem że, nie wiem jak długo. Wychodzi koło litry, … no litra! więc to nie jest dużo, a pychota. U mnie stało to koło 5 tygodni i wcale nie trzymałam w lodówce tylko w barku, nic się z tym nie działo. (robiłam to pierwszy raz i szybko rozczęstowałam koleżanki) . Normalnym jest gdy stoi w butelce i to wygląda jak zwarzone ale przed podaniem trzeba wstrząsnąć butelką. Myślę, że nie może się z tym nic dziać, bo przecież zawiera alkohol.
Ile czasu taki likier po zmieszaniu z mlekiem moze stac? Trzeba pewnie go trzymac w lodowce.. Pytam bo lubie kokosowe pysznosci a ze alkoholu nie pijam czesto chcialabym zeby likier mogl stac jak najdluzej.