Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika tineczka

Komentarze otrzymane przez użytkownika tineczka

Paola_r

(2010-03-30 07:49)

Z opisu pasuje mi polski świeży śledź zielony. Nie jest solony, sprzedaje się go wypatroszonego, ze skórą, tak że można rzeczywiście coś włożyć do środka.
Albo zdjąć skórę, podzielić na dwa filety, przyprawić solą, pieprzem, musztardą i zwinąć je dając do środka piórko cebulki, korniszonka, kawałek papryki marynowanej. Następnie spięte wykałaczką obgotować w pomidorowej zalewie i odstawić na 2-3 dni do lodówki. Gotowe można u nas kupić na targu pod nazwą "śledzi po kaszubsku".
Zanotowałam sobie Twój pomysł z włożeniem kopru do środka, tylko muszę poczekać do lata, kiedy pojawi się świeży polski koperek prosto z grządki, bo to, co teraz sprzedają, wygląd i nawet zapach ma jakiś taki "sztuczny" ... :)

tineczka

(2010-03-29 20:41)

Dziekuje, staram sie jak moge:)
Uwielbiam sledzie slodko kwasne. Po 40 latach nie smakuja mi za slone, za .......
Cala Skandynawia ma wspaniele przepisy na sledzie w kazdej postaci, oni sa wychowani na tej rybie:)

Duzo eksperymentowalam pracujac w restauracji , probowalam nowe smaki ale zawsze na zasadzie slodko-kwasne, typowo po szwedzku.

Mam jeszcze jeden wspanialy przepis na swieze sledzie (filety ze skora) dwa filety posolone od wewnatrz,swiezy posiekany koperek miedzy,panierowane lekko w bulce tartej, smazone na masle, ostudzone i marynowane w zaprawie slodko kwasnej z przyprawami i czerwona cebula.Nie mam pojecia jak nazwac tego sledzika po polsku, bo wystepuje tylko w malym obszarze wybrzeza szwedzkiego i potem "zamienia" sie na sledzia.......

Gratuluje Ci zamiany produktow, jogurt super, musztarda super...ciezko mi podawac alternatywy, bo nie mam pojecia co mozna uzyc w zastepstwie, co jest do kupienia na rynku polskim.

Pozdrawiam:)

tineczka

(2010-03-29 20:10)

Urszulko, bardzo sie ciesze, ze smakowalo:) Wszystkie tluste sery o wyraznym smaku mozna uzywac bez problemu. Ja podaje zapieczone avocado rowniez z ikra, kawiorem albo obranymi krewetkami. Na Wielkanoc podam udekorowane krewetkami, mniam:)

Buziaki sle:)

Paola_r

(2010-03-29 12:33)

Jesteś niezawodna, jeśli chodzi o niebanalne przepisy na śledzie. Twoje śledziki marynowane po szwedzku, z dużą ilością koperku prosto z grządki, mają taki fanclub w pracy mojego męża, że robię od razu litrowy słoik. Pierwsze było zdziwienie, że śledzie, na słodko, a potem kolejka po "działkę" i przepis "dla żony" :)
Tutaj ciekawie połączyłaś imbir, estragon i miód. Przepis wykorzystałam w zasadzie nie zmieniony, tylko śmietanę zamieniłam na jogurt grecki, a z braku gruboziarnistej Dijon (szczerze mówiąc, nie widziałam jej w polskich sklepach) dałam francuską z całą gorczycą "Kamisu" i dla ostrości dołożyłam łyżeczkę zwykłej Dijon. Śledzie pycha!
Czekam z przyjemnością na następne, "wyśledzone" odkrycia kulinarne. Pozdrawiam serdecznie. P.

ursula

(2010-03-26 23:02)

witaj tineczko,
zrobilam dzisiaj na lunch z serkiem kozim (takie mialam), dalam 2 tsp. koniaku i odrobine soli, salatka PYCHA, dziekuje za przepis

Paola_r

(2010-03-24 19:16)

Tineczko, to, co się udało wykombinować z sezonowo dostępnych owoców i przetworów to jedno, a te "normalne", świeże, to hmmmm, drugie.
Więc czekam z utęsknieniem na czarną porzeczkę "z ogrodowego krzaczka" i na bieżąco kukam w Twoje śledziowo-rybne przepisy.
Fanka Paola :)

tineczka

(2010-03-24 16:45)

Slodyczo, ja uwazam, ze bardzo dobrze, ze zabroniono wierszyk o Bambo. Uczyl dzieci rasizmu.
Pozdrawiam:)

tineczka

(2010-03-24 16:43)

Elu, kilogram platkow....hehe
Zwazylam i juz zmienilam w przepisie. Ja nie mam problemu z odmierzeniem litra suchych platkow w naczyniu z miara:)

tineczka

(2010-03-24 16:39)

:)

tineczka

(2010-03-24 16:33)

Elu, tak nie zrozumialam Ciebie:)))
Oczywiscie platki nie gotowane....hihi
Pozdrawiam.

słodki buraczek

(2010-03-24 15:09)

Co do elementu rasistowkiego elementu w tym przepisie...
Niedlugo u nas nie bedzie mozna uzywac nazwy "murzynek"!!!
A juz nie wspomne o wierszyku "Murzynek Bambo w Afryce mieszka...", ktorego obecnie juz sie nie uczy.

ela64

(2010-03-24 13:11)

dzięki

antiba

(2010-03-24 12:45)

1 litr to 4 szklanki, daj 4 szklanki :)

ela64

(2010-03-24 11:14)

chyba się nie zrozumiałyśmy :-)  ja uważam, że płatki owsiane kupujemy na wagę, chyba,że ty masz na myśli już ugotowane.Czytając twój przepis ja dałabym i kg surowych płatków owsianych

tineczka

(2010-03-24 10:40)

Cieszy mnie , ze wreszcie sprobowales:) Dziekuje za fajna opinie i pozdrawiam serdecznie!

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij