No ja nie mam termoobiegu. Nawet nie mam stopni Celsjusza. Ale to już moja broszka w przeliczaniu.
Ale trochę zgłupiałam - bo już nie wiem czego ma dotyczyć 100 stopni? Ile mam ustawić na pokrętle?
Bo generalnie smaka nabrałam - a schab mają dobry...
Zuza! Słuszna uwaga , bardzo dobrze czytasz przepis i tak ma być. Podaje zawsze temperaturę pieczenia. Zakładam ,że jeśli ktoś posiada piec z termoobiegiem to wie jak korzystać z tej funkcji.
Krótko mówiąc na pokrętle trzeba nastawić 80 C i włączyć termo..
Wygląda baaardzo apetycznie, ale powiedz - 100 st.C i termoobieg oznacza u Ciebie, że ustawiasz 80 st. i włączasz termoobieg /wtedy w piekarniku będzie ok. 100/, czy też ustawiasz 100 st. i włączasz termoobieg /w piekarniku będzie ok. 120/? Pytam, bo różnie się podaje i liczy. Ja zawsze podaję temperaturę, którą ustawiam i dodaję w nawiasie "termoobieg".
Zrobiłam, może nie tak do końca wg przepisu ale podobno było bardzo dobre.
Sama spróbuję przy nastepnym pieczeniu :)
Magda, wersja na kolorowo z pistacjami.Pyszne, delikatne takie lekkie nasaczone syropem z gruszek + amarato.Urodziny Misia byly i nic nie zostalo!
Zuza ! Masz jednak sokolik wzrok i muszę mieć swoje ciacha na baczności , bo wszystko ''uwidzisz'' ..pierwsza warstwa to wiórki czekolady mlecznej (akurat była otwarta) a później jeszcze znalazłam gorzką i też potraktowałam tareczką .
O dzięki, śmietanę widziałam, ale czekolady na wierzchu jakoś nie rozpoznałam... za jasna mi się widziała, ale przecież czekolady są różne, nie zawsze ciemne jak noc. Pozdrówka ślę.
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.
Zuziu ! Wierzch ciasta to tylko ubita śmietana wyczesana grzebieniem cukierniczym i posypana startą czekoladą .
Jasiu ! Z ciastem sobie poradzisz koncertowo , najdłużej czeka się za wystudzeniem biszkoptu i budyniu ale mamy już jesienne chłody to pójdzie ekspresowo ))
No i mam pomysła na ciasto na chrzciny. Dzięki Megi :)
Ciasto wygląda zajefajnie a sądząc po składnikach smak też gości usatysfakcjonuje :):):)
Kusisz Madziu, ciacho wygląda extra :)
Cudo... Megi, a na wierzchu to co? bo swym ślepawym wzrokiem nie potrafię dojrzeć, a podoba mi się bardzo.
he he myślę że nie będzie tak źle,chcę przełamać trochę smak kwaskowym dżemem
Aguś ..a nie obawiasz się pesteczek porzeczkowych ? to tak zawsze gdzieś, gdzie nie powinno się usadowi między zębami .. ((
Robiłam ostatnio to ciasto właśnie pod nazwą "Kubanka",ciasto bardzo delikatne i pyszne .Za tydzień będę robiła powtórnie na 18-tkę córki chcę zamienić powidła śliwkowe na dżem z czarnej porzeczki.
Jest, jest, jest! Jest przepis! Dziękujemy :)