Megi, sernik piękny, pyszny i puszysty :) Jak mnie udało się takie cudo upiec, to musi być genialny przepis :))) Ucałuj Zosię ode mnie :).
Tortownicę wyłożyłam herbatnikami i posypałam gorzkim kakao, dlatego ciemny pasek mam u dołu, ale i smaczek był wspaniały.
Wiosna w najpiękniejszej odsłonie:)
Radość dla oka zafundowałaś, nie mogę się oderwać od tych kwiatów.
Przepiękne kwiatki i super psinka. Kolory i kształty płatków niespotykane, tylko patrzeć i podziwiać. Może sama kiedyś podobnych nasadzę (jak wykarczuję część krzaczorów). Nareszcie WIOSNA :)))
Cóż tu więcej pisać... cudne, po prostu cudne. :)))))
Ale cudne...
O łołoło, ale kwiatów pięknych! To ja też zaraz swoje muszę dodać i potem uzupełniać :D
I kolejna powtórka. Robiony jeszcze z sera "wielkanocnego" (nabyłam zapas z myślą sernikowania). Tym razem bez inwencji własnych - o przepraszam, dodałam sok z limetki. Też popękał - ale zdecydowanie mniej. Zaraz dostanie czekoladę na wierzch, która załata dziury - rodzinka nie chce słyszeć o innym wykończeniu sernika (bo co to za sernik bez czekolady - nad czym bardzo boleję.
Prosta, pyszna pierwsza w tym roku ale nie ostatnia, ulubiona zupa mężowatego. Za miesiąc być może z moimi warzywkami. Polecam niezdecydowanym )))
Ja tam nie jadam takich śledzików, ale chciałam zrobić przyjemność Mężowi i, oj, zrobiłam Ze słoikiem - bardzo zadowolony zresztą - rozprawił się w dwa dni:)
Jedno z moich ulubionych ciast :)) Ostatnio eksperymentowałem z wiśniami, ale nie smakował tak dobrze jak z malinami.
Meguś ło matko, ślinotoku można dostać.Kusisz dziewvczyno !
Dziękuję Wam dobre Kobiety za podpowiedzi, myślę, że to wina mojej przestarzałej zamrażarki, która mrozi w zwolnionym tempie. Dobrej nocki.