kokliko, bardzo dziekuje za mily komentarz i ciesze sie ze pesto smakowalo. Pozdrawiam wiosennie;D
Przepis oczywiscie pyszny, nic dodac,nic ujac. Ja tez nie mieszkam w Polsce, ale wiele razy kupowalam orzeszki piniowe w roznych
supermarketach, wystepuja w wersji ogolnie srodziemnomorskiej, prawdopodobnie polnocno-afrykanskiej (te drozsze) i w wersji chinskiej (duzo tansze), smakiem w ogole sie nie roznia. Pozdrowienia.
douglas, ja uzywam najzwyklejszej bialej maki tzw. do wszystkiego. Pozdrawiam i zycze smacznego;D
Alicja chcialabym ulepic pierogi wg Twojego przepisu i potrzebna mi do tego jeszcze jedna informacja-z jakiej maki wyrabia sie ciasto?:-)
Tez tak robie ale bez goracej wody, nastepnym razem sprobuje z natka, polecam te suroweczke z pewnoscia do kotletow mielonych.
Ja kiedys tez robilam ta surowke bez wody i zieleniny ale kolezanka powiedziala mi zeby sprobowac z woda. Od tamtej pory zawsze robie z woda. Surowka jest soczysta i pyszna. A zielenine to tak sama od siebie dodaje bo surowka nabiera specyficznego smaku.
Moja rodzinka ja uwielbia. No ale to juz co kto lubi. W kazdym razie goraco polecam;D
To jest moja standardowa surowka do ryby.
Dodaje jeszcze jablko i nie dodaje wody.
Jak surowka postoi 5 minut puszcza sok i cukier mi sie rozpuszcza.
Tak samo jak JOL nie daje zieleniny.
POLECAM TA SUROWKE.
Robię podobną ale bez zieleniny (niestety moja rodzina nie trawi koloru zielonego w czymkolwiek) no i ta gorąca woda. Ale na pewno spróbuję. :)
ciekawie brzmi:)wyprobujemy....
megi65, bardzo sie ciesze. Pozdrawiam cieplutko;D