Dzisiaj zjedliśmy śniadanie z Twoimi bułeczkami w roli głównej, Pyszne i chrupiące, polecam przepis i dziekuję za udostępnienie. Pozdrawiam.
Te bułeczki są rewelacyjne!! robi się je błyskawicznie-bez czekania aż urosną drożdże, a potem same bułki. wystarczy wymieszać, włożyć do piekarnika i po 30 minutach możemy delektować się ich pysznym smakiem. od dziś na dobre zagoszczą w mojej kuchni:) wypróbujcie!!
imag123 - od pary chlebkowi nic złego sie nie stanie, a jeśli chodzi o kefir, to myślę, że to może byc całkiem dobry pomysł - można chyba jedynie o ilość dodanego kefiru zmniejszyć ilość wody. Daj znać jak powiodły się kolejne eksperymenty. Pozdrawiam!
Kordaszko!!!!!!!!!!!
Dziękuję za podpowiedz, napewno skorzystam i napiszę jak wyszła skórka.
Bo tak prawdę pisząc dla mnie taka skórka na tym psznym chlebie jest wystarczająca ale
męska część zjadaczy molestuje mnie o tę chrupiącą skórkę, jeszcze raz dziękuje.
Mam tylko obawy czy chleb nie zrobi się w środku gliniasty przez tą parę?
Ostatnio ktoś mi również doradził w kwesti smaku chleba że można dodać trochę kefiru do wody? Ciekawe też mi się kiedyś obiło o uszy ale czy nie będzie zakalcowaty?
Dziękuję kleo za wypróbowanie przepisu i komentarz. Oj, szkoda, że chleb Wam nie smakowął skoro już sie na niego zdecydowałaś...(to wszystko kwestia smaku, tego, co kto lubi...). Mam nadzieję, że z następnymi przepisami będzie lepiej, że już Cię zaden nie zawiedzie...
Dzisiaj upiekłam chleb z twojego przepisu, przykro mi, ale nam nie smakuje, upiekł się ładnie, nie ma zakalca, ale jest ciężki, wilgotny i gliniasty. Masz ciekawe przepisy, mam kilka w ulubionych i będę próbować.Pozdrawiam cieplutko.
dana39 cieszę się, że i Ty jesteś z niego zadowolona.
Dziś upiekłam ten chlebek, pyszny! dałam 200g maki pszennej i 300 pszennej wieloziarnistej, ziarenka tak na oko, sezamu było 10dkg, słonecznika jakieś 3dkg, dyni też ze 3dkg. Chlebek miał chrupiąca skórkę, nie wyrósł za duzy, ale pewnie to też zależy od długości keksówki. dziekuję za tak prosty i szybki przepis na super chleb. Pozdrawiam
Imag123 dziękuję bardzo za tak miły komentarz, cieszę sie bardzo , że chlebek sie udał i posmakował. Jeśli chodzi o skórkę, to może spróbuj wstawic do piekarnika jakieś naczynie żaroodporne z wodą, tworząca się para "pomoże" troszkę skórce (niektórzy również w tym celu wrzucają na niżej umieszczoną, rozgrzaną blaszkę kostki lodu lub spryskują ścianki piekarnika wodą - nigdy tego nie próbowałam), dość często piekę chleby, skórki bywaja mniej lub bardziej chrupiące, ale takie efektu jak w piekarni nigdy nie uzyskałam - w kupnych chlebach pyszna zwykle tylko skórka.... Pozdrawiam.
Witam !!!!!
Upiekłam chleb wg przepisu, dokładnie odmierzając i ważąc składniki.
Mąki dałam dwa rodzaje, zwykła pszenna 250g i żytnia 250g to jedyna zmiana z mojej strony,
a nie dodałam żadnych ziarenek itp. Chleb piekłam wg wskazań 190C i 1godz. i wyszedł
bardzo smaczny i pachnący, tylko jak uzyskać chrupiącą skórkę . Może jakaś podpowiedz?
Bardzo dziękuje za przepis koniec z chlebem ze sklepu, o ile jeszcze to można nazwać chleb.
Imag 123, cieszę się bardzo, że zadowolona byłaś z bułek. Co do wielkości formy do chleba - ja piekę w zwykłej, standardowej formece keksowej i nie ma duzego znaczenia czy ma parę centymetrów mniej czy więcej, najwyżej troszkę zmieni się jego wysokość... Cieszę się, że przymierzasz sie do kolejnego przepisu. Pozdrawiam.
Monidło, przykro mi bardzo, że chlebek sie nie udał. Zastanawaim sie co może byc tego przyczyną - ja nie mam z nim nigdy problemu. Drożdże świeże można chyba (piszę "chyba" bo sporadycznie tak robię, chleba z nich jeszcze nie piekłam) zawsze zastapić suchymi, należy jedynie pamiętac o zmianie ilości. No i jeśli się nie mylę, to drożdże suche powinno sie łaczyc z sucha mąką, nie rozpuszczać ich tak jak sie to zwykle robi ze świeżymi drożdżami. Jeśli chodzi o dodane przez Ciebie składniki, to nie mogę powiedzieć, ile to wychodzi w szklankach - 25g sezamu to ok. 3 łyzki, 50g słonecznika ok. 5 łyżek, 75g siemienia to ok. 7-8 łyżek, ale z tymi łyżkami i szklankami różnie bywa, są mniejsze, większe...dlatego zwykle ważę i staram się by te moje ziarenka nie przekroczyły tych 175g. z otrębami i płatkami nie próbowałam piec tego chleba. Z moich obserwacji wynika jednak, że zakalce najczęściej pojawiaja się tam, gdzie jest za dużo płynu w cieście, jak coś piekę staram się by ciasto w mairę możliwości pozostalo dośc gęste. Czasem redukuję więc ilośc płynów, bo wiadomo że mąki też są różne i czasem potrzebują więcej (szczeglnie mąka razowa) a czasem mniej płynu. Dlatego też tutaj napisałam ok. 450 ml. Pozdrawiam.
Upiekłam wczoraj chlebek i też wyszedł mi zakalec. Dałam zamiast drożdży z kostki takie instant może dlatego? Inna przyczyna to te ziarenka ... Dawałam na oko i tylko słonecznik był w przepisie - u mnie były otręby, słonecznik, mak i płatki owsiane. Piszesz, że można dowolnie kombinować z ziarenkami - ile mniej więcej jest tego wszystkiego w szklankach?
Bardzo ciekawy przepis - muszę koniecznie wypróbować:) póki co idzie do ulubionych. pozdrawiam