Fiddle nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, tego wiejskiego królika. Sklepowe chowają się przy takich, więc Twój rosołek i mięsko musiały mieć wyjątkowy smak (aż mi ślinka pociekła). Cieszę się, że przydał Ci się mój przepis. Buziaki dla Ciebie i maleństwa ;)))
Dziękuję za dedykację :):)
Jest przepyszny. Lepszego nigdy nie jadłam. Robiłam na wiejskim króliczku, dałam bardzo dużo warzyw: 4 marchewki, cały spory seler, pietruszkę, cebulę i pora. Był tak pyszny, że oprócz kostki rosołowej żadnych przypraw nie musiałam dodawać. A to mięsko... poezja :)
Nawet mi dziecko mięska trochę zjadło ;* Buziaki dla Ciebie Iwonko ;*
Pyszne! Miałam dziś sytą kolację. ZAmiast pietruszki dałam cebulkę, ponieważ lubię ostrzejsze smaki. Następnym raze spróbuję z ząbkiem czosnku. Pozdrawiam autorkę:)
Ikula cieszę się, że smakował i dziękuję, że przypomniałaś mi o porze, przeoczyłam w przepisie, a też dodaję zawsze i już uzupełniłam. Co do vegety, to dodałam natural, a tam chemi nie ma. Pozdrawiam
dziękuję za pomysł, rosołek jest naprawdę pyszny tylko go trochę zmodyfikowałam, po co pchać w rosół chemię tzn kostki rosołowe, vegetę? Warzywa dodają niesamowitego aromatu i smaku, ja do rosołu dodaję jeszcze por.
więc proszę się częstować ;))))
Tak jak lubię najbardziej :)
Czyli wszyscy syci ;)))
No ba! Jasne, a i piesek miał przysmak:-)
InkoMalinko bardzo się cieszę, że Ci smakował - mięska chyba też kosztowałas ;)))
Tak wyszedł przepyszny-mniam, mniam!
InkoMalinko pyszniejszego rosołku nie jadłam i chudziutki jest, jak żaden inny, wiec życzę smacznego jutro ;))) Pozdrawiam
Mniam ale pychotki, uwielbiam mięsko królika! W zamrażalniku mam co prawda tylko nożki ale jutro zrobię rosołek w małym garnczku. Twój wygląda przepysznie i widać,że jest bardzo chudy.
poieram, popieram.... i też pozdrawiam ;)))
yoanes samo - to jest deser...