no i gdzie się podziało pierwsze 13 części? a buuu :(
Mam nadzieję, że ta siła nie będzie aż tak wysoka...
Ja podobnie jak dziewczyny przeczytałam wszystko jednym tchem i stwierdziłam, że do tej pory kochałam miłością bezgraniczną teksty jednej kobiety - Joanny Chmielewskiej, teraz równie dobrze ubawiłam się przy Twoich, więc mam Was już dwie !
Teraz, jak tylko się Ci uda, to zapodaj nam kolejne kawałki.
Pozdrawiam i czekam na więcej.
Moje Drogie Dziewczyny! Wszystkim Wam bardzo, bardzo dziękuję i cieszę się, że mogłam choć trochę przyczynić się do Waszego uśmiechu w ten mroźny czas. Donoszę jednak, że na razie nie będę mogła nic dla Was pisać. Siła wyższa. Pozdrawiam serdecznie:)))
Długo się zabierałam do przeczytania Twoich opowiadań Almirko... oj za długo! Dzisiaj przeczytałam wszystkie od razu i jestem pod wrażeniem,że potrafisz tworzyć takie lekkie teksty. Superowo się czyta, nie można skończyć, chce się czytać i czytać. Przeczytałam jedno to od razu otwierałam następne. Nawet nie wiem kiedy dotarłam do ostatniego. Ciągle śmieję się z tych podpasek hihi... Czekam wraz z innymi na kolejne opowiadania. Nie daj długo czekać:) A teraz idę po ściereczki do monitora, bo mam cały spluty od śmiechu. Pozdrawiam i gratuluję talentu.
Almiro, to jest świetne
no wlasnie..
Pisz... Almiro..PISZ!! BLAGAM...
No to ja sobie zaserwowalam wszystkie 14 czesci na jedno posiedzenie, przerywane wedrowkami do lazienki:))) Jestes super i pisz, pisz i jeszcze raz pisz!!!
bardzo rzadko się śmieję nad czym bardzo ubolewam a jeśli się śmieję to bezgłośnie, ale czytając powyższe opowiadanie ryłam ze śmiechu, że aż laptopa opryskałam od kawy, którą sobie popijałam. najbardziej rozbawił mnie palec w butelce i zdziwienie Ali. Przedstawiłaś sytuacje w bardzo lekki i zabawny sposób. super. czytałam z wielkim zaciekawieniem. pozdrawiam
Oj, Kordaszko, nie jest mu lekko, zapewniam:) Pewnie czasami marzy, żeby się ponudzić, ale żebym nie wiem jak się starała, nic z tego!
Z Tobą pewnie nie mozna sie nudzić!!! Świetna Babka musi byc z Ciebie! Ten Twój Pioterk to powinnien Cie na rękach nosić. Ty nawet palce łamiesz z wielkim urokiem.
Mogę tylko powiedzieć, ze u mnie w domu masz swój fanclub.A opowiadanie z Dominikiem w podpaskach doprowadza wszystkich do łez he he.
hahahaha jedno jedno opowiadanie lepsze od drugiego! Jesteś niesamowita Almiro!!
Ps. Nie miałabyś nic przeciwko gdybym sobie drukowała te Twoje opowiadania i rozpowszechniała w rodzinie? Z pewnością każdy chętnie by je czytał i tak jak ja, z niecierpliwością czekałby na kolejne częsci.
Pozdrawiam!
te opowiadania są fantastyczne :)) z niecierpliwością czekam na następne ... masz niesamowity talent do pisania
Tak, Agusia czytałam, ale ja jeszcze nie wiem, bo tego potrzeba systematyczności, a z tym może być kiepsko. Pomyślę o tym. Obiecuję:)
Almira! a czytalas...Wkn podsunela pomysl (i chyba go rozwaza ;))) , aby na WZ mozna bylo pisac bloga :)))))))))))))))))))))))))))))))) Czeka na opinie...
Ja tam sie juz wypowiedzialam!
Bedzie jak znalazl :)))