REWELACJA!
dlatego polecam dodawać fix do ubijanej śmietany/śnieżki. chciaż czasem zrobi się wszystko zgodnie z przepiesem a wychodzi inaczej :) bywa :) pozdrawiam
Premiera z bezą. Torcik udany i bardzo pyszny ,choć masa mi wyszła niezbyt gęsta. Do masy dodałam orzechy zamiast daktyli. polecam.
pycha
przyznam, że mój mąż (importowany ze śląska) skosztował i musiałam mu makaron gotować, nie zna się :) ale widzę, że Bubel i powsinoga więdzą co dobre :)
Ja w dzieciństwie z ziemniakami jadałam zupę jabłkową - ziemniaki były podawane osobno, pure ze skwarkami. Pycha :)
też tak jadłam w dzieciństwie , tylko zupa była z wiśniami a ziemniaczki okraszone skwarkami boczku pycha!
Zupa wiśniowa z ziemniakami? myślałam że to barszcz czerwony zabielany:)
gratuluje sukcesu! :) moja pierwsza beza rozlała się na początku a potem prawie nie urosła :) będzie za każdym razem lepsza :)
Zrobiłam i muszę powiedzieć że idealna ta beza nie jest ale to pierwszy krok ku dobremu. Na 7 bialek dalam 300g cukru. Już w trakcie pieczenia skórka pękała więc wiedzialam, że robi się chrupiąca. Po wystygnięciu blaty trochę opadły ale ogólnie z efektu jestem zadowolona. I tak sobie myślę że w moim przypadku błędem było jednak zmniejszanie ilości cukru i za szybkie dodawanie cukru do ubitych białek.
Piekarnik mam super, piekę w nim wszystko i dużo - z powodzeniem - tylko te bezy :( Ale rozmroziłam już ostatnie 7 bialek jakie miałam i ostatni raz podejmę próbę Fakt że cukru dawałam zawsze deczko mniej i własnie tak jak napisalaś - wychodziła mi taka beza jak do sernika z rosą Trzymajcie kciuki. Dam znać co i jak.
i tak jeszcze myślę, że miekkia, mokra beza to jakby pianka z rosą, którą robi się do sernika - czyli piana upieczona z kilkoma łyżkami cukru. może za mało cukru dawałaś? 30 dag do ok. 1 szklanka i 5 dużych łyżek
do białek dodaje się cukier kryształ, albo źle ubijasz piane, albo piekarnik coś nie halo :)
ja pieke godzine w 150st z termoobiegiem, na ustawieniu góra/dół bardziej się przypieka, nie wiem jaki masz piekarnik, może masz za niską temperature?
jeśli beza jest wilgotna to chyba temperatura jest za niska, wsadź na 170st, obserwuj czy się nie rumieni za bardzo, a po godzinie od wyłaczenia otwórz piekarnik, żeby beza się nie "uparowała"