Wreszcie, dzięki Twojemu przepisowi, upiekłam idealnie pyszny makowiec. Teraz już tylko ten przepis będzie gościł na świątecznym stole-a planuje na Nowy Rok upiec opartą na nim roladę jabłkową;-)
Tylko co zrobić, żeby nie pękał na brzegach?To jedyny malutki mankament, nie umniejszający walorów smakowo-wizualnych.
Ja poszlam na skroty i kupilam mak z puszki i pocieszam sie ze lepszy taki makowiec upieczony niz miec na stole gotowca ze sklepu ktory nie wiadomo kiedy byl upieczony.
Zbierałam się i zbierałam, aż w końcu zrobiłam...
Mój niestety nie wygląda tak ładnie, puścił soki i ma 2 cm wysokości, ale w smaku jest ok, nawet dobry, coś innego :)
Dziś zdecydowałam się zrobić je pierwszy raz. Ciasto wydawało mi się dość rzadkie. Bałam się że nie wyjdą. Jedna porcja co prawda mi klapła, ale reszta była super. Czy możliwe jest to, że im dłużej je gotowałam na parze tym bardziej się robią glutowate? Gotowałam je 11-12 minut, bo bałam sie ze po 8 minutach nie wyrosną.
Ja zaserwowałam je z śmietaną 18% i miodem. Podkradłam to z przepisu puddingu Nigeli, ona go właśnie tak podaje. Niebo w gębie.
proponuję do tego gulasz.
przepis na "6" dzisiaj zrobiłam i jest cudowne,zjedzone,skoro zjedzone tzn.że wszystkim smakowało dzieki,pozdrawiam
Zrobiłam wczoraj :) Pyszne! Dzięki za przepis!!!
Sindy, a Ty nie rób błędów ortograficznych.
zbyt durzo piszesz
zrobiłam :D wyszły super!! Każdy mnie straszył pampuchami :P a tu proszę:) Mąż mnie nawet pochwalił:) zjadł wszystkoo. Będę wracać do tego przepisu!:)
Dziękuje za błyskawiczną odpowiedź :))) Jutro napiszę jak mi wyszły pampuchowe potyczki ;)
Iwciaaa do sosu miesnego proponuje zmniejszyc ilosc cukru w przepisie do 1 lyzeczki. Dodaj ja do rozczynu z maka i drozdzami. Reszte cukru z przepisu pomin.
Wyglądają przepysznie. Ale mam pytanko, czy pampuszki z tego przepisu nadają sie do sosu mięsnego. Ponieważ nigdy ich nie robiłam i nie wiem czy jak dodam te 30g cukru to nie wyjdą mi pampuchy z sosem mięsnym na słodko :D :P???
z góry dziekuję za odpowiedź :)
a jak ciasto jest zbyt lepkie to dosypcie więcej mąki