Pikantne, ale dobre..
Sos do quiche zrobiłam ciut inaczej ,ponieważ nie miałam tyle śmietany.W zamian dodałam ricotty i więcej mleka.Doprawiłam także czosnkiem. Po 10 minutach od wstawienia do piekarnika rozchodziła się taka woń,że domownicy nie mogli się doczekać.Upieczona po 40 minutach.Bardzo dobra.
zapomnialam o radzajach - do wyboru jest drobny,średni i gruby. Ja polecam ten średni.
To porcja rodzinna,czyli ok 4-5 osób.
Co do samej kaszy - jest to tradycyjny sposób przygotowywania kuskusu w Maroku (jak wspomniałam w przepisie). Nic sie nie rozleci,bez obaw. Taki ''uparowany '' kuskus ma zupelnie inny smak,niz taki zalany wodą i pozostawiony do napęcznienia. Jak zrobisz to sama się przekonasz☺
Pozdrawiam!
Dzięki za korektę w przepisie. :) W ten weekend pewnie zrobię i nie omieszkam wstawić opinii.
Zaintrygował mnie Twój przepis. Nie mam żadnego doświadczenia w używaniu kaszy - nigdy jej nie jadłam. Czy są różne rodzaje kuskus? Na moim na opakowaniu jest zalecenie tylko i wyłącznie do zostawienia do napęcznienia. Ty radzisz gotować długo. Nie rozleci się w tak długim czasie?
I jeszcze jedno pytanie - czy z tych proporcji nie wyjdą jakieś kosmiczne ilości? 400 g kaszy? Moje opakowanie jest 283? Na ile osób jest mniej więcej Twoja porcja?
Ciasteczka o podobnej strukturze jadłam w Syrii były one wprost uzależniające
a po twojej basbusie za tydzień spróbuje tych ciastek i dam znać
super przepis!!
dziękuję za udostępnienie
ciasto pięknie wyrosło jednocześnie nic nie tracąc ze struktury basbusy
i choć ja dałam mleko właśnie granulowane i jeszcze dodatkowo kokos
to wszystko wyszło idealnie PYSZNOŚCI
pyszne!! mieszkam w Indonezji i imbir jest we wszystkim... pyszne, swietny przepis
dla osob nie znajacych swiezego imbiru, trudno pogodzic sie ze smakiem... poza tym wystarczy ciutke dac za duzo imbiru i danie jest niesmaczne
Dzisiaj zrobiłam na obiad. Zamiast mleka dałam tą śmietankę w proszku. wyszło dobre (farsz lepszy niż ciasto), ale rozczyn robiłam z drożdzy i mleka, bo jeszcze nigdy nie słyszałam, by robiło się go z drożdzy i wody. Nietrudno się robi, trochę czasochłonne jest.
Witam , przepraszam ze pytam może to głupio zabrzmi czy mozna zrobic to z suszonych daktyli? czy to to samo co suszona figa
Pół opakowania drożdży to ile? Bo ja kupuję w 0,5 kg paczkach a nie w małych torebeczkach.
dzięki za podanie zamiennika mleka w proszku, bo kurczę kupowac mleko na jeden obiad to by było szkoda:)
Przepis sobie spisałam i na pewno wypróbuję.
jannaj, makaron tak, a dokładnie taki: http://www.gotuj.pl/uploads/ingredients/logo/thumbnails/large_528-vermicelli-jpg-1331131367-51.jpg
Pietruszka oczywiście natka, a imbir - może być swieży, mielony - ważne, by była ilośc podana w przepisie.
Co do pytania końcowego - od ponad 4 lat mam związek z tą kuchnią, z tym krajem. Tak więc moje przepisy pochodzą ze źródła :)
Czy makaron vermicelli to taki makaron do chińszyzny?
W przepisie piszesz o pietruszce - rozumiem, że ma to być korzeń a nie natka?
Czy imbir ma być z torebki - mielony?
I na koniec - jaki miałaś związek z krajami arabskimi? Czy mieszkałaś tam czy może tak po porstu zainteresowałaś się kuchnią?