Szczerze Tobie powiem że nie mam pojecia.. mnie również zdarza czasem sie zrobić bardziej płynną masę... zależy od budyniu? od wagi w opakowaniu, bo wiadomo ze co firma to inna waga torebki :D
pyyyyyyyyychoooooootkaaaaaaaa:::))))
Bardzo cieszę się że sałatka smakowała, dodam tylko że jak ostatnio robiłam to kapuste pekińską polałam sosem sałatkowym vinaigrette francuskim firmy KNORR :)) Była pyszna :))
Proszę o wybaczenie!!!!!! Kulki robiłam na Sylwestra i zupełnie zapomniałam wstawić komentarz Teraz przeglądam swój zeszyt i przy przepisie ujrzałam wielki plus (tak sobie oznaczam przepisy, które zasmakowały mi i mojej rodzince). Tak więc z ręką na sercu POLECAM ten przepis. Wszyscy imprezowicze zajadali się ze smakiem.
calkiem calkiem, ale nic specjalnego..
liczylam na cos wiecej..
więc mam takie pytanie co zrobić żeby nie było zakalca? zostawić tą babeczkę w wyłączonym piekarniku na ok 10 min???? a czy nic jej sie nie stanie jeśli zajrzę do piekarnika w trakcie pieczenia?
POMOCY!!!! jAK UZYSKAĆ BIAŁĄ MASĘ??????/
bo mi wyszła starsznie żółta co zrobić?????
Super, zajrze wiec zobacze Twoj przepis :) Dajcie znac czy Wam smakowaly, bo jestem bardzo ciekawa. Smacznego
O rany aż mi slinka cieknie, w moich przepisach sa także sledzie curry ale zupełnie inne (NOTABENE POLECAM) ale Twoje wydają się pyszne, chyba zrobię ja na święta. Pozdrówka
Polecam, ja jadłam je pierwszy raz na jajeczku w pracy, wszyscy zabijali się, żeby je spróbować. :) Mam nadzieję, że będą Ci smakować.
Zgadzam się z powyższymi uwagami z tym, że w moich przepisach kminek występuje bardzo rzadko, koncentrat zaś dodaję do gulyas leves w małej ilości wyłącznie dlatego, że dostępne u nas słodkie papryki dają zbyt mało ognistego koloru. Co do stosowania kminku w zupie, bograczu i pörkölt, zalecał mi to rodowity 50-letni Węgier
Uwielbiam śledzie w curry, ale nie jadłam jeszcze wg takiego przepisu.Myślę,że jutro sprubuję je zrobić i dam znać czy smakowały.Dzięki za przepis.
Mam w swojej książce identyczny przepis- "Keks bananowy-pyszny jak ze snów :D" i mogę z czystym sumieniem powiedzieć,że ciasto jest najwspanialszym keksem jaki jadłam w całym moim życiu ;)
Cieszę się bardzo, że smakowały.
Ciasto zrobiłam już dość dawno i teraz biję się w pierś, bo zapomniałam wstawić komentarz. Oczywiście nie moge napisać ani jednego, złego słowa :-) Pycha, pycha... i tyle! Zgodnie z sugestiami zmieniłam kolejnośc warst to znaczy najpierw masa karpatkowa a potem ta z mleka w puszce. W pierwszym dniu ( stało w lodówce całą noc ) herbatniki były twardawe, ale na drugi dzień, gdy zostało już tylko pół blaszki ciasta wszystko było rewelacyjnie "zgrane". Zwyczajnie rozpływało się w ustach. Dozowałam sobie małe porcyjki, bo co weszłam do kuchni, to już przypominało mi się, że takie smaczności zostawiłam w lodówce. No i wiadomo co się wtedy działo. Cała rodzinka zajadała się ze smakiem. Dziękuję za przepis.