ciasto smakowało super! dzięki:)
Pączki przepyszne!!!Robiłam próbę przed tłustym czwartkiem. Szkoda, że żołądek mało pojemny.
Dla mnie, podobnie jak dla Sweeti ciasto za luźne. Nie dodałam mąki na początku, bo byłam ciekawa co wyjdzie po wyrośnięciu - ale do podsypywania zużyłam prawie pół kilo.
I mam pytanie do Sweeti - jaką konsystencje ma twoje ciasto po dosypaniu mąki?Ile powinnam jej dosypać? Ja wcześniej nigdy nie robiłam, a z domu, choć to popisowy numer mojej mamy nie pamiętam.
I drugie pytanie czy 3/4 szklanki margaryny roztopionej to pół kostki w kawałku?
Bawarczycy oburzają się, że my mówimy bawarka - oni piją herbatę po angielsku...
Finowie uwielbiają pić herbatę z mlekiem (i tak na to mówią)- dla mnie z mlekiem to tylko kawa.
> to może wypić tylko niemiec bo on nie ma smaku.
Po pierwsze - bzdurna uwaga.
Po drugie - nazwa "bawarka" nie ma nic wspólnego z Bawarię; bawarka to napój "rozbawiony" (pomieszany, rozcieńczony) innym płynem, w niektórych regionach mówi się np. zupę rozbawić śmietaną.
Najlepszą bawarkę piłam u mojej koleżanki która jest kenijką. Bawarkę robiła ona tylko na mleku i z sypanej herbaty potem dodawała specjalne przyprawy przywiezione z Kenii. Hm... aż czuje ten smak herbatki szkoda że wyjechała do Anglii :(((( oczywiście koleżanka
Oczywiści chodzi mi o to, że później te piersi, w których już jest mleko są po bawarce jeszcze pełniejsze - a z tego co wiem, to jeśli wszystko jest w porządku to po pewnym czasie laktacja sama się ustabilizuje:-)
Bawarka jest smaczna na dobrze zaparzonym Liptonie. Do tego raczej tłuste mleko. Faktycznie wspomaga laktację. Karmiące mamy powinny na nią uważać. Jeżeli dzidziuś się najada bez bawarki, to lepiej jej nie pić.
Faktycznie pychotka:)mimo ze nie dodalam aromatu i nie wiedzialam jak dlugo ma byc to ciasto w lodowce;)polecam:)
chodzi o wafle tortowe, miska słuzy do uzyskania okrągłego kształtu,a wycina się te waflebardzoostrym nożem,pozdrawiam inka21
Ja to ciasto robię dosłownie w 10 minut /ostatnio co drugi dzień-taki przebój rodziny/.Różgą mieszam składniki i gdy są podgrzane odstawiam do zimnej wody do wystygnięcia.W tymczasie mieszam żółtka /nawet 5 szt./do białości,wsypuję przesianą mąkę,proszek i wlewam nawet lekko ciepły płyn czekoladowy i wszystko mieszam mikserem.3 a nie 2 białka mieszam drugimi mieszadłami i łączę z ciastem.Piekę 45 min w 155 z termoobiegiem.Gorące polewam polewą i tarkuję czekoladę.Skrawki których nie sposób potarkować kładę na wierzch i po rozpuszczenie się jej rozsmarowuję.A kluchy mi wyszły,gdy padł mi piekarnik i ciasto za mocno zbetonowało.Jeszcze raz DZIĘKI za przepis.
rewelacja, po prostu rozpływa się w ustach, polecam
pyszne, bardzo soczyste, gorąco polecam
Ja do tego jeszcze daję daję pieczarki pokrojone w kostke i cebule podsmażoną na oleju - to jest pyszne
Dziękuję za dobre słowo.Smakuje wyśmienicie jeśli dodamy ulubione przyprawy.
Przy okazji rada praktyczna-farsz mięsny nie może być zbyt luźny,gdyż źle formuje się warkocz.