Cannelloni to makaron rurka w rozmiarze XXL :) Świetny z różnymi nadzieniami dla mięsożerców jak i wegetarian. Można dostać w każdym hipermarkecie w dziale z makaronami (pakowane w pudełka). Polecam, szczególnie na romantyczne kolacje we dwoje.
Sałatka naprawdę jest rewelacyjna!!! Przepis przyniosłam do pracy i wszystkie koleżanki juz ją robiły. Zmodyfikowałam ja nieco i dodaję 2 puszki czerwonej fasoli (ja zawsze robie ja z koperkiem). Wygląda i smakuje jeszcze lepiej. Pycha!!!
Pozdrawiam i dziękuje za przepis.
Ineczko-moja wina zapomniałam wpisać wrażenia...a są ...trudno określić-jestem po prostu zaskoczona smakiem(zaskoczona pozytywnie)Spodziewałam się ,że może być jak dla mnie za słodkie-ale podbuntowana przez rodzinkę-zrobiłam i jestem pod wrażeniem.Mięsko delikatne,aromatyczne-ekstra.Dałam trochę mniej kokosu-reszta bez zmian.
Polecam wszystkim.I serdecznie pozdrawiam
baaardzo dobre robiłam na swięta , dałam przepis koleżance, która zrobiła te grzybki na swoje imieniny i oczywiście "podbiła" podniebienia gości!!!!! dziękuję
Myślę, że to rzecz gustu, bo czosnek podsmażany ma inny aromat, niż duszony. Ja na przykład wolę duszony, albo nawet surowy - dodaję pod koniec duszenia.
hejka skladniki w miare dobrane lecz prryzadzanie nie kapletne , mysle ze czosnek bardziej wyzwoli swoj smak gdy bedzie uprzednio posmazony , po za tym polecam mieszanie miesa wolowego z wieprzowym , no i odrobina koncentratu pomodrowego a wieksza ilosc pomodorow , no i co najwazniejsze czerwone wino ... smaocznegooo :) pozdrowionka
zrobiłam to ciasto wczoraj jest naprawdę bardzo dobre, polecam,pozdrawiam Anek: D
a robiłyście takie kluski na parze ale nie na słodko tylko z sosikiem miesnym???
ja dzisiaj wlasnie robię na obiadek są naprawdę doskonałe, sosik musi być taki wyrazisty, pikantny i ciemny...
faktycznie bardzo dobre, mój syn nietrawiący pieczarek zajada się tym, pozdrowienia dla lexi 27
A ja dziękuję za taki miły komentarz :)
całkiem całkiem :)
bardzo dobre ,podobne do pączków serowych, a posypane cukrem pudrem....mhmmm
Nigdy nie dawałam mrożonych, ale myżlę, że nie ma żadnych przeciwwskazań:) Poczekaj tylko, aż się rozmrożą i dopiero poukładaj na ciasto:) Pozdrawiam serdecznie:)
Już dwa razy robiłam to ciasto - wszyscy zachwycali się, że jest takie trochę inne a bardzo smaczne. Piekłam wieczorem w sobotę, a w niedzielę po obiedzie nie było nawet okruszynki. Dziękuję za przepis! Pozdrawiam
I to ostatnie zdanie jest najważniejsze!!! Oczywiście o kaloriach, już dodałam do ulubionych, lubie bób i grzyby też pozdrawiam dankarz