Trochę zmieniłem przepis...myślę, że teraz jest wszystko jasne. Sorry ale nie zawsze pamiętam, że nie wszyscy mają praktykę w kuchni. Ale dzięki za pytanie...dzięki takim pytaniom mogę przepis modernizować i robić go zrozumiałym dla wszystkich.
Bahus
Pyszne, rzeczywiście lepsze jeszcze na drugi dzień. Spód odrobinke nie nasączył sie do końca i troszke miejscami się sypało ale następnym razem za radą Klio nasączę troszkę sokiem jabłkowym. Ale i tak było pyszne.
Mysiu: Ja pieke w blaszce o wymiarach 40x26cm od tej szerszej strony.(A dno ma wymiary 35x 21 cm).Paski robię na oko do wyczerpania sera i maku.Pozdrawiam .
ciekwy przepis ....następny do zrobienia..
Ja też uwielbiam te kotlety!! Robię je z takim serkiem pakowanym, każdy plaster osobno w folię, z odmianą do tostów. Ser nie twardnieje tak jak żółty. A z żurawiną to doskonały pomysł- spróbuję.Pozdrawiam
I ja dziś zrobiłam. Wszystkim bardzo smakowały!!! Do tego zrobiłam sos pomidorowo- ziołowy (z czosnkiem i ziołami prowansalskimi). Fajne i tanie danie (takie na koniec miesiąca) Dzięki za kolejny "ulubiony" przepis.
ja gotuję tak ok.2h a później wyjmuję z wody i za jakies 0,5h spokojnie otwieram
Zapytam jeszcze gwoli dokładności...bo jeszcze nigdy nie gotowałam puszki.Wkładamy do zimnej wody,tak by cała w niej była,gotujemy ok 3 godziny i potem trzeba ją wystudzic??Można studzic przekładając do zimnej wody??Bo gdzieś wyczytałam,że jak się otwiera gorącą to zawartośc eksploduje,tzn ucieka z puszki.
jak jest lato to dodaję zamiast cebulki szczypiorku :D jest pyszna, polecam jeszcze koperek i pieczarki. pyszne !! pozdrawiam rzuczka :]
Witajjuż nastepny przepis z ktorego napewno skorzystam na 11 urodziny mojej coreczki cz ta salatke masz wyprubowaną ....Jak smakuje
Ale fajnie musi wyglądać... Szkoda,że teraz nie sezon na jagody, bo już bym w kuchni siedziała ;D Ale napewno wypróbuję w swoim czasie...
Już wiem co zrobię jutro na obiad :) Mam urlop to mogę trochę porozpieszczać rodzinkę. Mam nadzieję,że będzie im smakować, ale coś czuję,że nie ma innej opcji :D
Aż mi ślinka cieknie :) Jak tylko dorwę gdzieś takie foremki zrobię te rurki KONIECZNIE!
W sklepach gosp.domowego.
Mmm... Dzięki za pomysł z indykiem, dziewczyny! Pewnie kotlety będą jeszcze lepsze. Patent z żurawinami też muszę kiedyś wypróbować. Dlatego tak lubię wrzucać przepisy na WŻ- każdy podpowie coś ciekawego i można sprawić,że przepisy, które dotąd baaardzo się lubiło, lubi się jeszcze bardziej :D Jeszcze raz dzięki!