No wiec wyjasniam-nie polecam filetow(chociaz tez nie zabraniam) z tego wzgledu,ze sie poprstu potem rozpadaja(zwlaszcza jak sa odmrazane).Jezeli jednak zalezy ci na nich to proponuje,zebys szukala grubych platow.
ciesze sie ,ze ciasto smakuje :-), a orzechy musza byc rozdrobnione. Ja wsypuje orzechy na sciereczke przykrywam je i rozgniatam tluczkiem.Smacznego
Dopiero teraz zauważyłem pytanie. Sorry. Zupę doprawiam solą i cukrem (nie za dużo)
Gdzieś czytałam /choć jeszcze nie próbowałam/, że cukier należy dodawać stopniowo, co daje gwarację, że skórki będą elastyczne i bardzo aromatyczne. Może rzeczywiście coś w tym jest, bo nie wiem jak Wam wychodzą, ale moje jak dłużej postoją to są twarde że hej i muszę je dawać ze słoiczkiem na chwilę do mikrofali, bo inaczej musiałabym bawić się w górnika.
Magdo to trochę przez Ciebie jestem "molestowana" wręcz o robienie tych rożków, u mnie tez dzisiaj były, są świetne,też piekę je na małej teflonowej patelni.
Nutello dzięki za przepis.Pozdrawiam!
Nie w sobotę, a w piątek już była powtórka. Chyba jestem uzależniona... Mniam^^
Szarlotka wcale nie musi być z jabłek. Ba, może nawet nie być z owoców.... Ostatnio robiłam pyszną szarlotkę z włoskiej kapusty i ziemniaków. A moją ulubioną jest szarlotka z gruszek. Jest to potrawa o rodowodzie francuskim. Nazwa "szarlotka" pochodzi od naczynia, w którym się ją robi, z charakterysycznymi sercowatymi uchwytami.
Też skusiłam się na to ciasto. Wszystko byłoby ok, ale te biszkopciki maczane w spirytusie... tego nie da się jeść. Może do jutra alkohol trochę odparuje. Ogólnie ciasto bardzo dobre. Następnym razem do nasączania użyję czegoś słabszego.
ale przecież szarlotka musi być z jabłek!!!
Pychoza ,narkoza mniam:) pozdrawiam Seruś
Polecam!!!ta skorka jest pyszna robie ja tak samo od lat,moja mama też zawsze tak robila,jedynie różni się moj sposob tym,że skórki przed smażeniem kroję w kosteczkę ,pozdrawiam SERUŚ
szynka moze byc surowa lub wędzona w obydwu wariantach jest pyszna :) ja robie na zmiene raz taką raz taką:)
można ją tez pokroić w ukośne plastry,ładnie udekorować i zlać galaretą.........też pychotka
zrób z połowy porcji -ale zapewniam cie ,że makowek ci zabraknie i będzieszmusiala dorobić, bo sa pyszne:))
Zaparzyłam w imbryczku , więc uzyskałam dość mocno korzenny efekt. Następnym razem zmniejszę ilość dodatków, zwłaszcza goździków. Pozdrawiam