Warto przeczytać i zapamiętać przed szaleństwem pączkowym. W hołdzie Autorowi, w tym roku pączusie z tego przepisu. Dziękuję
Alee zdolniacha z Twojego PM, gratuluję.
Jakie masz drożdżowe do takich zawijasów, wużetowe czy inne?
Mój deser z galaretką owoce leśne a na wierzchu słodzone jagody ze słoiczka. Pychota
Wypróbowałam - ale ten mój przepis szybszy i jak dla mnie jednak zdecydowanie smaczniejsza i bardziej orzeźwiająca jest moja lemoniada (może kwestia ilości cukru? może coś innego) Ale miło wypróbować nowe przepisy :)
Wczoraj robiłam, ale ze swojego ciasta drożdżowego. Jakoś nie miałam zaufania do ciasta 200 g masła na 400 g mąki.
Do tego trzy sosy-dipy: mocno czosnkowy, z grzybkami marynowanymi i tuńczykowy. Robi się szybko i łatwo, przy odrobinie wprawy na pewno wychodzi estetyczniejszy, niż mój. Na blaszce komponował Pan Mąż.
Smaczne, efektowne i na pewno do powtórek.
Po prostu pyszna.
Spód z orzechami zawsze będzie sypki, ja taki zalewam galaretką, ale do sernika na zimno i dod. mniej wody niż w przepisie. Gdy spód jest pieczony pomaga słodka śmietanka, mleko zagęszczone (np. do kawy).
Muszę wypróbować ten przepis.
Bardzo dobry sernik. Słodki i kremowy. Polecam
kluseczka85, obojętnie. Ja daje kwaśną ale słodka też może być
A Ciebie zachęcam do przetestowania mojego przepisu na lemoniade ;)
Z ciekawości wypróbuję Twój przepis
Ja chcę też wykombinować pączki 'nocne - dodam więcej żółtek, masła i do piekarnika. Nadzieję chyba po upieczeniu, nowiutką szprycą. Czy wyjdą, nie wiem, ale straszebnie kuszą mnie właśnie takie pączusie.
Oooo, lepsza wersja powiadasz, i na bułki, rogale, a to muszę spróbować też, bo ostatnio właśnie "fabrykuję" takowe drobne różne drożdżowe... Dzięki za podpowiedzi.
Nie inaczej alman, "nocna i do tego pyszna;) Wg mnie jej lepsza wersja, pulchniejsza i bardziej wszechstronna: na bułki, rogale lub na blachę (ta druga tylko na blachę - zbyt lejące ciasto do formowania).
Czy odstawiać w chłodniejsze miejsce? Wybór należy do Pani/Pana.
I tak wyrośnie- 10 dkg drożdży to 2 albo i 4 razy więcej niż do zwykłych drożdżówek.
Ja wolę zostawić w chłodzie (drożdże wolniej 'bąblują), potem rośnie w ciepłym piekarniku lub mikrofali.