Ciasto alkoholik

Podzielę się z Wami przepisem na to ciacho, zawsze je robię na święta i szczególne okazje, bo wiem, że wyjdzie i mój alkoholik będzie miał wzięcie;)
a przepis mam od koleżanki ze studiów:)

Poprzedniego wieczoru do litrowego słoika wsypac wiórki, mannę, cukier, wymieszać i zalać całość wódką. Szczelnie zamknąć naczynie aby alkohol nie wywietrzał i wstawić na noc do lodówki.

Nazajutrz po wyjęciu z lodówki masę ucierać z margaryną aż do powstania kremu (ja ucieram w makutrze za pomocą pałki)
Biszkopt przekroić na pół. Krem rozdzielić na 2 porcje- mniejsza na posmarowanie wierzchu ciacha. Jedna część posmarować dżemem, na to krem, potem druga połowa biszkopta, znów smarujemy kremikiem, wyrównujemy. Na koniec posypujemy startą czekoladą (moja ulubiona to gorzka Wedla ze skórką pomarańczową, ma fajny aromacik) lub kokosem, albo rodzynkami, co macie i lubicie:)

Moc ciacha słabnie z czasem, ale świeżo zrobione zawróci w główce

Ciacho już kilkanaście razy było robione i za każdym razem pyszne także gorąco polecam!