Biszkopt :
Pierwsza masa :
Druga masa :
Biszkopt
Białka z solą ubić na sztywną pianę, porcjami dodawać cukier na zmianę z gorącą wodą. Teraz kolejno dodawać żółtka. Obydwie mąki przesiać z proszkiem do pieczenia dodając stopniowo do ubitej masy, delikatnie mieszając. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piekarnik nastawić na 130 stopni (z termoobiegiem), po włożeniu ciasta do piekarnika zwiększyć temperaturę do 165stopni. Piec 30-40 minut w zależności od wielkości foremki. Wyjąć z piekarnika, upuścić na podłogę z wysokości ok.40cm. Następnie blachę obrócić do góry nogami (oczywiście już na blacie kuchennym), zdjąć formę ( i papier), zostawić do wystudzenia. Po wystudzeniu przekroić na trzy części. Ja piekę biszkopt zawsze dzień wcześniej, następnego dnia dopiero kroję.
Przepis jest autorstwa "karintii" - polecam szczerze, zawsze się udaje, jest wysoki i wilgotny - jest na dużą blachę.
Pierwsza masa :
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Utrzeć masło. Powoli dodawać do niego ugotowane i ostudzone mleko. Wciąż ucierać. Dodać mleko w proszku i dalej ucierać do uzyskania jednolitej konsystencji. Wyłożyć na pierwszy blat biszkoptowy i przykryć drugim blatem.
Przepis na tą masę jest autorstwa "Jamaicy" (zmniejszyłam tylko ilość cukru - przepraszam autorkę).
Druga masa :
Galaretki rozpuścić w dwóch szklankach wody, ostudzić. Wiórki połączyć z kefirem i pozostawić na 30 min. Śmietanę ubić z cukrem, połączyć z wiórkami (ja używam miksera) a następnie dodać lekko tężejącą galaretkę.Wszystko dokładnie wymieszać i masa gotowa. Masę wyłożyć na drugi blat i przykryć trzecim blatem.
Przepis na tą masę z kolei zaciągnęłam od "dagmarki85".
Teraz pozostaje tylko polukrować wierzch lub wylać polewę na ciasto , pełna dowolność. Ja zrobiłam trochę "zygzaków " z polewy czekoladowej.
"Trzy przepisy w jednym" ponieważ najpierw zrobiłam ciasto MIlky Way, ale masa z mleka w proszku okazała się, jak dla mnie, zdecydowanie zbyt słodka chociaż i tak zmniejszyłam ilość cukru ( w oryginale jest szklanka cukru) to zrobiłam takiego składaka. Wydaje mi się, że połączenie tych dwóch mas było strzałem w dziesiątkę ponieważ słodka masa z mleka idealnie komponuje się z kwaskową masą cytrynowo-kokosową. Na moim zdjęciu dół ciasta to biszkopt i masa z przepisu Jamaicy, reszta to już masa "dagmarki85" i biszkopt "karintii".
Ciasto może być spokojnie zrobione jako tort. Przepis jest na dużą prostokątną blachę do pieczenia. Masy robi się naprawdę szybko więc przepis nie jest wcale pracochłonny.