Wygląda pysznie, szkoda tylko że mąka i cukier nie na szklanki, bo nie mam wagi, a masę orzechową się robi czy kupuje?
a mi wyszedł zakalec
Oanno w przeliczeniu na szklanki (takie tradycyjne 250 ml) to cukru jest 1 i 1/3 szklanki, natomiast mąki jest 1 i 2/3 szklanki.W przypadku kremu to juz pełna dowolność.
Krystyno5x jest mi przykro, ale nie mam pojęcia dlaczego Ci wyszedł zakalec. Tak jak napisałam w przepisie ciasto jest niskie pieczone w takiej tortownicy, ale niezwykle delikatne i puszyste, dlatego pasuje nawet jako baza do torciku. Ja ostatnio robiłam przełożone bitą śmietaną a po wylaniu na ciasto polewy posypałam ją płatkami migdałowymi i wyszedł prawdziwy torcik palce lizać. Jedyne wytłumaczenie, jakie mi się nasuwa to albo proszek do pieczenia był zwietrzały, albo felerna mąka. Mam nadzieję, że ta wpadka Cię nie zrazi i spróbujesz jeszcze kiedyś. Pozdrawiam
U mnie tez byla obawa, ze wyjdzie zakalec. Z masla nie zrobila mi sie masa, tylko cos nie do opisania, jakby sie zwazylo, masakra, ale ze make mialam juz zmieszana z cala reszta to stwierdzilam ze moze jak to dodam to sie naprawi - nic z tego, masa byla ewidentnie zwazona, no chyba ze tak miala wygladac. Juz mialam to wylac, ale piekarnik mialam juz nagrzany wiec stwierdzilam ze nic nie strace. I Dzieki Bogu, bo placek wyszedl naprawde fajny. Nie chcial mi tylko nic rosnac wiec w polowie pieczenia wlaczylam termoobieg. Ogolnie spoko, lekkie ciasto. A najlepsza byla polewa ;) Mysle ze zrobie jeszcze nie raz.
Ginger ta masa z masłem faktycznie początkowo wygląda jakby się zważyła, ale potem idealnie robi się jednolita. Co do pieczenia z termoobiegiem to ja zawsze go używam do pieczenia ciast. Smacznego