Dosyć zaskakujące połączenie ale bardzo udane. Sam grillowany camembert jest dla mnie nieco mdły w smaku więc chciałam dodać mu charakteru, udało się :)
Serki nacieramy z obu stron oliwą i pieprzem.
Smażymy z obu stron na rozgrzanej patelni grillowej.
Jeśli chcemy grillować go na tradycyjnym grillu to wcześniej zawijamy go w folię aluminiową.
Śliwki kroimy w kosteczkę.
Skrapiamy je sokiem z cytryny i posypujemy pieprzem.
Na małej patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy na nią śliwki i smażymy ok. 2 minuty od czasu do czasu mieszając.
Pod koniec dodajemy miód i smażymy jeszcze kilka sekund.
Na grillowane serki kładziemy śliwki.
Smacznego :)
Obawiam się, że te śliwki będą u mnie dodatkiem nie tylko do serka ale i do mięs :)
Swietny pomysl :)