,5 kg boczku
jedna cebula
jedna papryka
sos chili
krew (najlepiej kacza)
2,5 szklanki octu
1,4 szklanki mąki
cukier
sól
ziemniaki
Na początku wyciągamy kupiony wcześniej boczek. Kroimy go (chyba, że kupiliśmy pokrojony). Wyjmujemy patelnię, wlewamy oliwę i rozgrzewamy, aż zacznie zkwierczeć. Pokrojony boczuś, układamy na patelni i smażymy do złotego koloru. Po usmażeniu rozkładamy w kratkę, na talerzu. Obieram ziemniaki, wkładam do garnka i gotuję, aż bardzo zmiękną. W tym czasie przygotowujemy sos. Krew kaczki wylewamy do miski, dodajemy 2,5 szklanki octu, mieszamy, dodajemy 1,4 szklanki mąki, mieszamy. Rozpoczynamy gotowanie krwi na małym ogniu. Kroimy cebulkę i paprykę na małe kawałki i wrzucamy do sosu. Znów mieszamy. Wtedy dodajemy 3 łyżki sosu chili, cukru, soli, tylko do smaku i oczywiście mieszamy. Sosem polewamy boczek.Ugotowane wcześniej ziemniaki rozgniatamy i wykładamy na talerz.
Takie danie można zrobić baz trudów i męki. Smakuję ono przepysznie. Jednak radzę wam nie opowiadać zbyt wiele.
Zamiast do opinii,wkleiłam do dyskusji,a chciałam odpowiedzieć Irence.To nie ww autorka ma 11 lat,tylko podobno"gotycka'.
Tak, to gotycka ma 11 lat. Wspomina o tym tutaj ----> http://www.wielkiezarcie.com/recipe110898.html
Trochę "pojechaliśmy" ostatnio po tej dziewczynce, ale przeczytajcie co pisze dalej - "...kiedy babcia nie daje rady..." Można wywnioskować, że ta mała postać nie ma rodziców i nie ma jej kto pomóc w tym czy w owym. Dobrze, że ma chęci, a że słownik ubogi... toż to jeszcze dziecko.
No nie wiem..... w necie każdy może napisać, że ma 11 lat, itp. Faktem jest, że bzdurki zaśmiecają przepisy. Szkoda, że ja nie mam 35, czy nawet 11....
NO właśnie! Takie przepisy albo powinny być poprawione, albo powinno się je usuwać.
Argennio - ja wyleczyłam się już z internetowej łatwowierności.
No i sama "zjadłam" dwójkę.Miało być 2,5 szklanki octu.
Przepraszam że wywołam taką wrzawę, nie o to mi chodziło.Rzeczywiście nie zauważyłam przecinka. Z "WIELKIEGO ŻARCIA" wybieram te przepisy które mnie interesują i oceniam tylko te wypróbowane. Tutaj chciałam się tylko upewnić co do proporcji składników. Jednym smakuje czekolada z wiórkami kokosowymi a ja nie zjadłabym tego za żadne skarby i nie pisze nikomu pod przepisem że to złe połączenie bo mnie to nie smakuje. Ile ludzi na świecie tyle gustów i smaków. Czuję się teraz winna tego zamieszania.Może lepiej by było żeby Moderator wyczyścił te wszystkie opinie i nie było by tego nie potrzebnego "kwasu" między użytkownikami bo nie o to tutaj chodzi, tylko o dzielenie się swoimi przepisami i wybieraniu z nich takich które najlepiej trafiają w nasz smak .
aniagizmo (2014-08-30 20:41)
strasznie dużo tego boczku.