Grupy: | Mięso Przepisy dla leniwych |
---|---|
Tagi: | mielone więcej tagów |
Właśnie dzisiaj robiłam mielone kotlety i diabli mnie brali - w kuchni śmierdziało, a piec i podłoga pokryte były drobnymi kropelkami tłuszczu. Nie wspomnę o godzinnym staniu przy patelni, bo kotletów wyszło 18! Tak więc przepis spadł mi wręcz z nieba i już jestem nim zachwycona! Mam tylko pytania: czy naczynie smarujesz np masłem? Czy kotlety pieką sie pod przykryciem, czy w naczyniu odkrytym? Czy próbowałas podawać je z jakimś sosikiem?
Pasiatko :) niczym nie smaruje naczynia, w miesie mielonym jest wystarczajaco duzo tluszczu, on sie wytopi. Naczynia niczym nie przykrywam. Tylko w te wglebienia wkladam naprawde minimalne ilosci tluszczu, po to aby bulka tarta na gorze tez dostala chrupkosci. Na zdjeciu widzisz ile tluszczu wytopilo sie od samosci. Jesli chcesz mozesz oczywiscie dodac troche tluszczu. Sos.. ta co mi zostaly i zamrozilam, zrobilam potem w sosie grzybowym, podajac z kasza. Wlasnie ta tlusta podloga podloga naprowadzila mnie na ten sposob, zeby sprobowac w piekarniku. Ciesze sie, ze przepis przypadl Ci do gustu :) Glumanda
Też tak robię od dawna(moja mama kiedys tak robiła).Mielone zdecydowanie maja inny smak i są mniej kaloryczne.Pozdrawiam.
ja nie panieruję kotletów,czasmi tylko smaruję górę ketchupem(ładnie się przypieka i ma ciekay smak)
Jejku !! To jest to o co mi chodziło! Nigdy więcej schlapanej tłuszczem podłogi i ściany. Super pomysł, wielkie dzięki!
super pomysl od dzis tylko tak bede robic kotlety mielone
No wreszcie i ja będę jeść mielone /dotąd nie jadłam, bo nie mogę smażonych potraw/. Dziękuję baaaardzo za zamieszczenie takiego sposobu przygotowania.
Przepis bardzo fajny napisz proszę na którym poziomie od dołu pieczesz te wspaniałe kotleciki?
Robie podobnie tylko bez panieru a przed koncem pieczenia daje na kazdy kawalek ,okragly plasterek pomidora i plasterek sera zoltego i jeszcze pare minut zapiekam .PYCHA!!!!
Chmurko! Kotleciki mielone wstawiam do piekarnika na druga szyne od dolu. Mniej wiecej 2/5 od dolu a 3/5 od gory.
Natko64! Mysle, ze mozliwosci jest niezliczona ilosc. Twoja wersja, jest raczej do zjedzenia natychmiastowego, a w tej wersji jak ja robie, mozna je potem zamrozic, jesli zostana. Jednak nie jest wykluczone, zeby pare przykryc pomidorem i serem:) Ja robilam moje z kostka zoltego sera w srodku. Tez wyszly super. :))
dzis robiłam kotleciki ,kuchnia czysta,dla mnie rewelacja ,ale na drugi raz sprobuje cos urozmaicic
Pyszne i bardzo proste.Bez stania przy patelni(zawsze sie wtedy poparzę pryskającym tłuszczem).Następnym razem zrobię tak jak Natka64.
bardzo smaczne kotleciki!!!! wzbogaciłamm wersje podstawową o tarty ser, dodawany na końcu pieczenia, pycha!!!!!!
Najnowsza wersja - mielone zawiniete w cienkie plastry boczku. Wlasnie dodalam zdjecie :)
Basiu! tez je wlasnie dzis robie... uwazam, ze bardzo wygodne sa w pieczeniu... nie ma stania przy patelni i przewracania...w chmurce z tluszczu!
Robiłam je już dwa razy -bardzo mi ten sposób odpowiada i smakuje ,tylko mam problem -po 2 godzinach pieczenia z góry robi się fajna skorupka a od dołu są prawie surowe i musze je dopiekać na patelni,dlaczego tak się dzieje?
Hmm..Ewas, mam wrazenie, ze to sprawka Twojego piekarnika... jaki masz wybor funkccji? czy mozesz wlaczac gore i dol oddzielnie? bo chyba ten dol jakos wcale nie dziala..skoro mowisz, ze sa surowe. Ja mam takie, ze maja chrupiaca skorke.. rowniez od dolu.. Na 100% piekarnik dziwnie grzeje.. sprawdz to!
ewas moze tez byc, ze akurat w systemie grzania twego piekarnika koniecznym jest jednorazowe odwrocenie frykadelek w polowie pieczenia lub tez blacha byla ustawiona zbyt wysoko w zwiazku z czym kotleciki zrumienily sie od gory pozostajs od dolu niedopieczone.
Właśnie próbowałam je odwrócić ale się rozpadały ,a blache miałam na środku ,grzałka z góry i z dołu,dodam jeszcze że piekarnik dobrze pieczejakiś pech-ale są bardzo dobre!
No, cos musi byc inaczej..niz ma byc. Czy ty je panierujesz?? albo dajesz kulki miesa bez jakiej kolwiek panierki..(maki, czy bulki tartej) trzeba tez powkladac maciupkie ilosci tluszczu pomiedzy kazda kulke... ale naprawde malutkie..pol groszka.
Dno blaszki tez posmarowac! Przepraszam, ze pytam..ale jajko dawalas?? i bulke rozmoczona?? jesli tak..to ktoregos razu wyjda dobre! :) trzymam kciuki. Pozdrowienia i gartuluje wytrwalosci! :)
Znowu zrobiłam,tym razem jeszcze więcej.Podziele na dwie części,sprawdzą się jako przegryzka na podróż,Synowi tez musze zostawić,bo jest fanem tych mielonych.
Zrobiłam wczoraj te kotlety i jestem bardzo zadowolona. Mąż powiedział, że są genialne, córeczka zjadła wszyskie, które nałożyłam jej na talerz i nawet nie dyskutowała :) A i najmłodszy członek rodziny był szczęśliwy (chociaż jeszcze takich rzezczy nie jada), bo zamiast stać przy kuchence mogłam zając się syneczkiem! Bardzo serdecznie dziękuję za fantastyczny pomysł i pozdrawiam!!!
Kotleciki wyszły SUPER ,dodalam do ulubionych.Dziękuje.
Glumando, dzięki za fantastyczny sposób na mielone. W końcu koniec z zadymioną kuchnią! Wczoraj robiłam Twoje kotleciki na obiad. Wyszły całkiem smaczne, a ja nie musiałam pełnić warty przy patelni. Na pewno będę eksperymentować jeszcze nie raz na tym przepisie.
Canello mielone pyszne też sie pod tym podpisuję ale Twoja suróweczka też wygląda ekstra, mogę prosić o przepis? Pozdrówka
Dziewczyny, bardzo sie ciesze, ze tak wam to do gustu przypadlo :)Ja rowniez odkad wpadlam na ten pomysl, tylko tak robie mielone. Mozna swietnie eksperymentowac z dodawaniem niespodzianki, do srodka kotlecika! Co ja najbardziej w nich lubie, to to, ze nie sa nigdy przypalone... skorka pozostaje w calosci! Bardzo ladne zdjecia dodalyscie :) Canella i dycha! pozdrawiam :)
przepis godny polecenia!! co za ulga że nie trzeba przy tym stać! i wreszciwe wyszły takie jak trzeba ,bo zawsze wychodziły za twarde ,za mocno usmażone sama nie wiem...a teraz , kochane teraz to żadna robota ! wiecej czasu dla siebie ,dzieci!dzięki i pozdrawiam
Glumando wielkie dzięki za przepisik... zrobiłam dziś na obiadek twoje pieczone kolteciki. Dodałam do mięsa podsmażone pieczarki z cebulką. Wyszły poprostu pyszne :)) Nawet nie przypuszczałam, że aż tyle tłuszczu się z nich wytopi ;pp
Katex... a ile tluszczu bysmy dodaly jeszcze dodatkowo, w czasie konwencjonalnego pieczenia??? ciesze sie, ze rowniez Tobie, przepis spodobal sie :)
Robiłam ostatnio i faktycznie o niebo lepciejsze od tradycyjnych mielonych. Do tego kopytka i pieczarki,, na gęsto". No, miód po prostu i zdrowsze. No i ta nieuświnkowana kuchenka. Od tej pory inaczej robić nie będę...
To są moje pierwsze, udane kotlety mielone! Bardzo dziękuję za ten przepis.
Juz trzeci raz zrobilam mielone wg.Twojego przepisu.GENIALNY !!! Kotlety sa tysiac razy lepsze od tradycyjnych.Wszystko dokladnie wytlumaczone.Bardzo,bardzo dziekuje!!!
Bardzo mi smakowało, dziękuję za przepis.
Zrobiłam trzeci raz-ale tym razem bardzo małe i wyszły !
ale smakowite;) napewno wypróbuję.Pozdrwiam
kotlety smaczne, a co najważniejsze - nie trzeba stać przy patelni, kuchenka czysta no i oszczędność czasu. Glumanda dzięki za pomysł
Dziękuję Glumando za wspaniały pomysł.Kotlety pyszne.
przepyszne klopsiki, polecam niedowiarkom:)
Zrobiłam sporą porcję ,a zjedliśmy w ciągu kilku dni z różnymi sosami lub bez.Lubię tak przygotowywane mielone.
Zrobiłem wczoraj na obiad mielone i są Przepyszne.Pozdrawiam cię Glumando.
Nigdy w zyciu, nie pomyslalabym, ze moje kotleciki beda mialy tylu fanow..ale coz sie dziwic skoro naprawde sa pyszne, a redukuja ilosc pracy w kuchni i tluszczu w naszym pozywieniu! :) Pozdrawiam wszystkich zwolennikow mojego przepisu! Dzieki, ze po niego siegneliscie.
Dopiero znalazłam Twój przepis Glumando i dzięki za fajny pomysł - wszystkie kotleciki razem.Pozdrowionka.
Glumando przepis bomba! Zalety: 1) nie ma przykrego zapachu roznoszącego się po całym mieszkaniu, 2) niezachlapana kuchnia, 3) dopieczone kotleciki w środku, 4) oszczędność czasu. Wada - zbyt szybko znikają
Wyprobowalam ten przepis i jestem zachwycona. Zawsze gdy robilam tradycyjniekotlety mielone zloscilam sie bo w srodku byly nieupieczone a na zewnatrz bardzo ciemne. Z tymi takiego problemu niemialam. Kotleciki byly mieciutkie i bardzo smaczne. Przepis na piatke.
Ja zrobiłam zwykłe mielone (bez boczku). Upiekłam w piekarniku i się od spodu przypaliły. Nie dałam tłuszczu bo zapewniałaś, że się sam zrobi.
Sorry As że się wtrącę:))jakbyś zrobiła wg przepisu ,nie przypaliłabyś,ponieważ boczek musi być aby puścić tłuszczyk,wtedy się pięknie upieką,
as - wytlumaczenie jest tylko takie ze, albo pieklas je zbyt nisko w piekarniku.. albo mialas extremalnie chude mieso. Kazde mieso mielone ma zawsze tluszcz, ktory w trakcie pieczenia wytapia sie i nie ma szans zeby takie kotleciki mielone przypalily sie... tak np. jak moze stac sie to przy pieczeniu na patelni, bez tluszczu.Ten boczek w mielonym to jest opcjonalny... nie musi go byc wcale, napisalam przeciez wg. gustu. No przykro mi, ze nie wyszlo... jednak sadzac po ilosci wszystkich pozytywnych przepisow.. wyjatek potwierdza regule.
as tak jak pisze Glumanda: albo Twoja blacha byla wlozona za nisko- takie kotleciki wsowa sie mniej wiecej posrodku piekarnika albo dolna grzalka piekarnika grzeje zbyt mocno. W takim przypadku nie ma tluszczu gdyz zbyt wysoka temperatura (od dolu) przypali kotlety zanim sie tluszcz wytopi. Glowa do gory! Nastepnym razem bedzie lepiej!
Bardzo smaczne, gratuluję pomysłowości
Napewno wypróbuję :) Zapowiada się szybko i smacznie, co mi się bardzo podoba :)
Przepis ląduje w ulubionych. Dziękuję
Kotleciki wlasnie wlozylam do piekarnika.Dam znac jak wyszly.Pozdrawiam.
Klopsiki rewelacja, bardzo dziękuje za przepis. Moje mielone już nigdy nie będą z patelni
mam pytanie )czy naczynie w ktorym pieczemy te kotleciki jest otwarte czy tez przykrywamy je ????? proszę o jak najszybszą odpowiedz
Kotlecików do piekarnika NIE PRZYKRYWAMY
dziękuję bardzo za szybka odpowiedz
GLUMANDO! bomba pomysł! własnie dzis na obiad mielone według TWOJEGO pomysłu! pozdrawiam!
upieczone ruwniusienko! boczus na górze zarumieniony! bomba! miała byc fotka lecz baterie wysiadły! ))))
Kotleciki wspaniale.Owinelam je plasterkami boczku tak jak na zdjeciu.Wygladaly pieknie a aromat wedzonego boczku mozna bylo wyczuc.Ja dodalam do miesa posiekanej pietruszki.Warto bylo zrobic.Polecam.
Pychota,
ja zamiast 2 bułek i mleka (luby się odchudza), dałam woreczek ugotowanej kaszy gryczanej.
Jak posmakował to od tej pory chce tylko takie...dzięki i Pozdrawiam-iwona
Hej Ja również skusiłam się na Twoje kotleciki i szczerze powiem, że pyszne :) Tylko mój piekarnik jest dosyć stary, gazowy i musiały się piec zdecydowanie dłużej. Z wierzchu nie zdążyły się dopiec ale od spodu miały apetyczną skóreczkę :) Następnym razem po prostu będe dłużej piec i już :) Pozdrawiam
Super przepis :) Swietnie nadają sie na imprezę można wcześniej przygotować, a w trakcie..... piec.
Ja podałam z młodą kapustką.:) mrożoną.
kotleciki właśnie włożyłam do piekarnika. Zobaczymy jak mi wyjdą.Zamiast boczkiem owinęłam je plasterkami szynki.
Ależ to jest patent! Bardzo dziękuję, bo nie przepadałam za mielonymi (surowe w środku) a teraz zajadam się.. Pychota!
robiłam juz parokrotnie!! i nawet nie mam ochoty wracać do starej wersji. Poleciłam ten przepis mamie i tez sie przekonała wielkie dzięki a dla pomysłodawczyni wielki order
Super, tłuszcz ulotnił się w czasie pieczenia, wiec wyszły chudziutkie i naprawde smaczne. Na drugi dzień podgrzałam w sosie grzybowym, mmmmmmmmmmmmmm:)
mam pytanie,nie mam w zwyczaju kupowania gotowego miesa mielonego z kilku wzgledów(m.in. właśnie na zbyt duza ilość tłuszczu i blizej nieokreslonych zmielonych czesci w miesie) czy jeżeli zmiele schab lub szynke i nie owine mięsa boczkiem nie przypala mi sie?chcialabym zrobic wersje "odtłuszczona" a nie wiem czy to sie uda w taki sposób(niestety mam diete ale zapach Twoich kotletów czuje mimo ze jeszcze ich nie robie dlatego ten przepis MUSZE wypróbowac) bardzo prosze o odpowiedz...pozdrawiam
Rowniez i ja, przygotowuje mieso mielone sama. Zbyteczny tluszcz zawsze odpada juz przed mieleniem. Poniewaz dodaje sie namoczonej bulki, ta z kolei daje wilgotnosc.. kotlety te nie przypalaja sie. Nie zapomnij jednak aby w kazdy z nich dac odrobine tluszczu jaki uwazasz za odpowiedni. Posmaruj tez dno naczynia. Moje ostatnie wyszly dosc mokre..i wytworzyly w czasie pieczenia duza ilosc plynu.. ktory potem wyparowal..ale balam sie, ze beda pulpety w sosie ;) Zycze powodzenia...i pozdrawiam :)) Owijanie boczkiem..to zupelnie indywidualna sprawa. Nie jest konieczne.
Zrobilam dzis kotlety Twoim sposobem Glumandziu. Znaczy upieklam Twoim sposobem bo mieso przygotowalam po swoijemu. Kulki pozawijalam w boczek wedzony i rewelacja. Kolejna porcja piecze sie bez boczku. Od dzis juz nie bede wiecej smazyc na patelni :)
Przekonałam sie po komentarzach iż warto je wyprobować ... więc moje sznycelki siedza w piekarniku a ja odpoczywam
Rewelacyjny pomysł na pewno wykorzystam ja podobnym sposobem przygotowuje karpia na Święta tzn. w piekarniku .
chyba sie skusze a napewno juz zapisuje w ulubionych:)
bo poki co mam diete:)
RE-WE-LA-CJA! Takich mielonych jeszcze nie jadłam (ale od dziś już będę). Mniaaam!
Błogość 10 i ta kuchnia czysta :)
Wczoraj robiłam te kotleciki, oczywiscie zawinięte w boczuś i całej rodzince smakowało. Jedyną niezadowoloną osobą był mój mąż, który stwierdził, że woli bardziej wysmażone. Ale na pewno będę wracac do tego przepisu. Dziękuje i pozdrawiam!
Onlyred, sprobuj je mezowi jeszcze dluzej piec w piekarniku, wtedy stana sie bardziej wypieczone..ale nie beda takie tluste.. :) chyba, ze to smakosz tlustych mielonych :) to juz nic nie poradze :)
Wszystkim innym uzytkownikom dziekuje za zaufanie i wykorzystanie mojego przepisu :) Bardzo milo sie czyta wasze pozytywne opinie :)
Pozdrawiam wszystkich. Glumanda :)
Glumanda chciałam je dłużej podpiec, ale boczek, którym były owinięte zaczął się przypalac. Nie lubi tłustych, tylko wysmażone. Następnym razem dla niego kilka obsmażę na patelni i dopiero później rzucę do naczynka. Bo następny raz będzie na pewno!. Nawet mój wybredny synuś stwierdził, że pycha. Pozdrawiam
Onlyred.. jeszcze jedna wskazowka..ten boczek, to jest opcjonalnie..nie musi go byc wcale..a mozesz te przykryc lekko folia aluminiowa calosc.. to bedzie troche ochronione od przypalenia sie. Kazdy piekarnik ma inne "widzimisie" ;) W tym wszytskim to i tak najwazniejsze jest dla mnie..ze kuchnia pozostaje czysta :)
Glumanda u mnie za mielonymi nie przepadaja więc tymbardziej zrobie chyba na niedzielę te mielone i dam znać czy smakowału ale chyba zrobię z niespodzianką w środku . Pozdrawiam i dzięki za przepis :)
Z jakiego typu miesa robic kotleciki:wolowe,wieprzkowe,cielece? I jak duze powinny byc bulki?
Tavo.. wazne zeby bylo 500g miesa..jakie wezmiesz, to jest twoja gestia gustu i smaku. Bulki... zupelnie normalne bulki... tu tez nie jest az tak istotne czy one beda o 5 g ciezsze czy lzejsze.. Powodzenia :)
pierwsza klas przepis na 6 z plusem to jest to pozdrawiam autorke.
Bardzo smaczne kotleciki. Już nigdy nie będę mielonych smażyć na patelni. Co za wygoda. Dziękuję.
No tak , załamka , a ja stary dureń do tej pory stałem przy kuchence - i po co skoro i sposób i efekt jest wyśmienity.
Zapomniałem dodać że poszło do ulubionych . Pozdrawiam serdecznie .
Zrobiłam je najpierw w wersji bardzo dietetycznej, na bazie tatara, bez boczku, ale z solidną porcją aromatycznych przypraw. Wczoraj kotlety wystąpiły w wersji very light ;),
Dzisiaj, koncertowo, udał się występ z sosem śmietankowo-pietruszkowo-borowikowym, z mrożonych prawdziwków. Pychotka na szóstkę! :)
witaj,
robilam dzisiaj Twoje kotleciki z indyka, cebule przesmazylam, dodalam kilka pieczarek,
kotleciki bardzo smaczne,
dobry pomysl, a jaka wygoda, serdecznie pozdrawiam
Dołączam się do zachwytów
Glumando ,chyle czolo za udostepnienie tak superowego przepisu na mielone .
Szybko ,zdrowo i smacznie . Moja werska byla -mielone owiniete bekonem i choc zapomnialam z rozpedu opanierowac w bulce tartej ale i tak wyszly super .Rodzinka baaardzo zadowolona .
Na pewno beda powtorki i inne dodatki (pieczarki ,ser zolty) .Polecam!
Dziekuje i pozdrawiam
jak widać myślenie w kuchni popłaca bardzo dobre rozwiazanie tak proste a wrecz genialne na pewno skorzystam z tego pomysłu
pomysł na 5 ;) pozdrawiam
Super przepis! Bo nadwyżkę gorących wrzucam do słoików i mam żelazną porcję w lodówce na kilka obiadów gdy brak czasu albo opanuje mnie lenistwo .
a mi kotleciki nie wyszły nie dość że przylkeiły sie do blaszki to jeszcze w środku sie nie upiekły
Przepyszne!!!!
Od dzisiaj u nas takie mielone będą gościły na stole, koniec z obsmażaniem, one sa naprawdę wspaniałe, dzięuję za przepis !
Kuchnia czysta,kotlety lepsze i zdrowsze,bo bez tłuszczu,jestem zachwycona..
O niebo lepsze niż tradycyjne.Pracy prawie wcale,super pomysł.Od dziś już tylko pieczone kotleciki.Pozdrawiam i dziękuje za pomysł.
Właśnie kotleciki pieką się w piekarniku :) myślę że będą pyszne :)
Przepis jest rewelacyjny :) u nas kotlety były tylko wtedy, gdy teść je przywiózł, bo ja nie przepadam za takim mięsem i sam fakt smażenia zniechęcał mnie do nich - ale od dzisiaj to będzie przodujące danie w naszym domowym menu; własnie się upiekły i są pyszne (nie mogłam się powstrzymać od spróbowania); musiałam się wspomóc termoobiegiem i grillem w piekarniku, żeby były chrupkie, bo piekarniki nie są przecież wszytskie takie same :D
Stawiam w kuchni pierwze kroczki, chcialabym zrobić te kotleciki, zastanawiam się, czy to wgłębienie i nadziewanie masłem to konieczność? Przepaszam za może dziwne dla niektórych pytanie;) Z góry dziekuję za info.
Wiolko! To wglebienie.. obniza wysokosc i tym samym szybciej przepieka sie mieso. Dajac do dolka maslo, czy margaryna.. uzyskujem ytez chrupiaca skorke od gory. Nie zapomni, ze tych kotlecikow sie nie przewraca i tluszcze nie ma tym samym do nich dostepu od gory.. jak nie dasz u gory troszke masla .. to beda takie zesuszone.
Dziękuję za wyjaśnienie. Zapowiada się pysznie:) Dam znać jak wyszły kotleciki. Pozdrawiam.
Kotleciki pyszniutkie, zrobiłam z oliwką, przygotowanie ich jest o wiele prostsze niż tradycyjnym sposobem i oczywiście trochę zdrowsze, dziękuje za przepis:)
Wlasnie kotleciki siedza w piecu na razie wygladaja PIEKNIE mam nadzieje, ze domownikom bedzie smakowac,po obiedzie napisze jakie byly
Wczoraj zrobiłam kotleciki według Twojego pomysłu! Wyszły zdecydowanie inne niż z patelni ale ja je chyba w tym piekarniku trochę za bardzo przypiekłam, bo piekłam z termoobiegiem i wyszły trochę jak węgielki :) Ale pomysł dobry i odtąd będę tylko tak robić mielone! Pozdrawiam
Ciesze sie, ze tylu osobom moj przepis przypadl do gustu, a co najwazniejsze nie zawiodl was.
Wiadomo, ze kazdy musi opanowac wlasny sposob, odpowiedni do funkcji i mozliwosci piekarnika.
Co najwazniejsze dla mnie, to fakt ze o wiele zmniejsza sie uzycie ilosc tluszczu przy takim pieczeniu :) No i kuchnia..nie jest w tluste kropki :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Syn powiedział,że nie chce już więcej innych kotletów mielonych .Polecam !!
kotleciki własnie się robia w piekarniku jestem bardzo ciekawa efektu końcowego:) część zrobiłam tradycyjnych a do części dodałam do środka pieczarki wcześniej posmażone. Podoba mi się przepis, bo cały tłuszcz się wytapia, a przy tradycyjnym smażeniu na patelni jeszcze sie go dodaje.
kotleciki wyśmienite:)bez cieknącego tłuszczu o wiele lepsze i smaczniejsze:)dzieki za przepis i pomysł na zdrowsze jedzonko:)
Dziewczyny, dziekuje za bardzo mile komentarze i zaufanie w moj przepis :)
Fakt, ze najlepsze w nim to zredukowana ilosc tluszczu oraz wygoda :) Pozdrawiam serdecznie!!!
Wielkie dzięki za ten przepis.Smakują wybornie, a do tego zero tłuszczu wokół kuchenki.
a co z boczkiem ktorym na gornym zdjeciu sa mielone owiniete???Bardzo prosze o odpowiedż
To tylko kolejna mozliwosc urozmaicenia :))) Mozna, ale nie trzeba..jak kto chce... Mialam zdjecie takiej wersji.. i dlatego dodalam :)))
Witam, w samym przepisie się zakochałam od razu i mam nadzieję, że w kotlecikach będzie tak samo . Właśnie siedzą w piekarniku i mam nadzieję, że wyjdą bo zrobiłam z ponad kilograma mięsa, a dopiero teraz przeczytałam, że najlepiej jak jest 500g
Pozdrawiam
Uwaga te kotlety są silnie uzalezniające !!!! :D Smakowały nam bardzo i dobrze że od razu zrobiłam z kilograma mięsa. Są soczyste bardzo aromatyczne i zupełnie inne niż smażone a i dużo lżejsze. Dziękuje za przepis na pewno będę robić te kotlety często. Pozdrawiam serdecznie
Wykorzystałam podany przez autorkę sposób zapiekania kotletów w piekarniku. Kotlety były dobre, ale nie chrupiące, pozostanę jednak przy tradycyjnym smażeniu w piekarniku gazowym trzeba piec je min. 50 minut, a to strasznie długo, gdy jest się głodnym
Kotleciki bardzo dobre. Od teraz koniec smażenia!! :)
jutro będę robić te kotleciki..chciałam zapytać czy trzeba je przewracać na drugą stronę..?czy mają leżeć grzecznie aż się upieką..?dziękuję i pozdrawiam..dam znać jak smakowały domownikom..
Aniu205.. nie trzeba przewracac kotlecikow, moga sobie grzecznie lezec ;)
Gdy pieka sie odpowiednio dlugo to na dole tez zrobi sie taka przypieczona skorka..nie tak jak na patelni ale naprawde dobre :) Nie zapomnij lekko natluscic naczynia.
lecą mielone do ulubionych i szybko je sprawdzę,fakt faktem mniej sprzątania dzięki pozdrawiam
Również robiłam te kotleciki i byłam mega zadowolona.
Faktycznie mało bałaganu a i smak dużo lepszy niż smażonych mielonych!
Przepis dobry, mi się za dużo tłuszczu nie wytopiło, chyba miałam chude mięso, ale jest plus, że nie trzeba stać przy smażeniu i dodawać dodatkowo tłuszczu. Teraz na pewno częściej będę piec mielone w piekarniku.
Dołączam do wszystkich pozytywnych komentarzy! Robiłam dzisiaj na obiadek i wyszło przepyszne jedzonko! Napewno zagości na stałe w moim menu! PYCHA PYCHA PYCHA!
Kotleciki pyszne, na pewno na stałe zagoszczą na naszym stole :) Mięso było bardzo soczyste, wędzone dodało smaczku, a wierzch z dodatkiem odrobiny masła był pięknie zarumieniony. Dziękuję za przepis :)
robiłąm je już jakiśczas temu, bardzo dobre :)
Dziś naszedł mnie smaczek na mielone. Szukałam jakiegoś niestandardowego przepisu ... i chyba znalazłam pomysł na dzisiejszy obiad :)
Już nie mogę się doczekać zakupów i gotowania wg Twojego przepisu :)
Zrobiłam kotleciki w ten weekend i wyszły....kapitalne!!! Najlepsze jakie kiedykolwiek jadłam :) Mięsko było idealni dosmażone w środku i na zewnątrz, a boczek na wierzchu dodał smaczku.
Pycha :)))))))))))))))
Dziś zrobione .Dobre ,w miarę szybkie i faktycznie mało tłuste , całkiem inna odmiana mielonego ....polecam ...
Super pomysl. dzięki
są pyszniutkie:)
Zrobiłam wczoraj, nam niestety nie smakowały :( I jeszcze przykleiły się do papieru do pieczenia :(
No , coz.. nie moja w tym wina, ze nie smakowalo. Wybor miesa i przypraw to wolnosc tego , ktory gotuje. Papier do pieczenia ma takie wlasciwosci, ze nie powinno nicdo niego przywierac. Przykro mi, jezeli wybralas jakis Produkt, ktory nie spelnil swojego przeznaczenia.
Świetne-pysznie chrupiące. Bardzo polecam! Nie wiem jak komuś pieczony kotlet mielony może nie smakować-jak niektórzy piszą.
Nasze maleństwa:
Świetne-pysznie chrupiące. Bardzo polecam! Nie wiem jak komuś pieczony kotlet mielony może nie smakować-jak niektórzy piszą.
Nasze maleństwa:
Dziękuję autorce za wspaniały przepis. Bez smażenia. Bez wyczekiwania nad gorącą patelnią. Zrezygnowałam z chrupiącego dodatku w postaci plasterka boczku. Kotleciki wyszły pyyyyszne. Nawet mój mąż tradycjonalista był zachwycony.
Super przepis. Polecam.
Te kotleciki robiłam z różnymi dodatkami, a nawet nadziewane serem żółtym. Są przepyszne i bez dodatkowego tłuszczu. Warto częściej je robić zamiast tych tradycyjnych smażonych. :)
Tez je robilam przed kilkona dniami. Zawsze rewelacja i czyste kuchnia!
I takie przepisy lubię !! Jutro mam robić kotlety mielone, więc upiekę w piekarniku