-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:








podane proporcje są dla dwóch baaaardzo głodnych osób dorosłych; no w ostateczności 2 + 1dziecko ale jako np kolacja (a nie jak wpada się do domu głodnym jak wilk zaraz po pracy :-))
Opis:
Posiekaną w kostkę cebulkę smażymy na tłuszczyku jakim nie bądź - wykwintnie dla podniebienia jest na masełku. Kiedy jest już szklista dodajemy pokrojoną w bardzo drobniutką kosteczkę wędlinę i również chwilę dusimy. Następnie dodajemy śmietanę i mieszając jeszcze przez chwilkę poddajemy obróbce cieplnej. Następnie dodajemy ziółko - osobiście robiłam z bazylią bo zbrakło mi oregano - jakieś dwie łyżeczki max. I delikatnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Powstaje sos łagodny w smaku ale jego główną nutą aromatyczną ma być zioło.
Gotujemy makaron (dowolność form - najlepsza wstążka), i odcedzony i przelany zimną wodą ładujemy do sosu. Proporcje ustalamy dość dowolnie ale na kilka wykonań wniosek jest jeden - makaron ma być oblepiony sosem a nie w nim pływać, nie powinno go również być za mało bo zniknie efekt dla podniebienia.
Taki wybabrany w sosie makaron przekładamy do naczynia lub blachy i posypujemy startym żółtym serem. Zapiekamy tylko tyle, aż ser się roztopi. Nie powinien się rumienić bo makaron obeschnie. I to by było na tyle. Smacznego :-)
ps. z czystego lenistwa nie zapiekam... chyba jeszcze lepsze niż zapiekane ;-)
Taki wybabrany w sosie makaron przekładamy do naczynia lub blachy i posypujemy startym żółtym serem. Zapiekamy tylko tyle, aż ser się roztopi. Nie powinien się rumienić bo makaron obeschnie. I to by było na tyle. Smacznego :-)
ps. z czystego lenistwa nie zapiekam... chyba jeszcze lepsze niż zapiekane ;-)
Zobacz wszystkie komentarze (5)
Skomentuj

Elwireczka (2006-10-13 17:55)
mmmm.... całkiem dobre :) robiłam na kolacyjkę i wszystkim smakowało

waga27 (2007-06-03 13:47)
ten przepis jest po prostu super, bardzo szybkie danie!!

kinguniaa (2009-02-09 02:59)
Makaronik jest super z tym , że miałam całe 3 pieczarki które też dodałam miałam robić wszystko zgodnie z przepisem ale niestety mąż jak by zapomniał przeczytać do końca i nasz makaron skończył swoją karjerę na patelni,był bardzo dobry pomysł świetny następnym razem będzi napewno według przepisu ale polecam też wersję bez zapiekaniaZdjęcie nie jest najlepsze ale naprawdę polecam pewnie w orginalnej wersji jest jeszcze lepsze.pozdrawiam

ulciaa (2011-08-11 00:31)
Robie dokładnie tak samo.

AlkaKr (2012-03-09 10:19)
wypróbowałam - suuuper!!! proste i smaczne :)