oj, przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, nie zaglądałam tu od dawna :) bardzo dziękuję za odpowiedź, w tym roku po długiej przerwie znów chcę zrobić parę słoików i też nie będę obierała :) nie mam cierpliwości i siły do zbyt skomplikowanych przepisów :) bardzo dziękuję za pocieszenie ! jeśli będą gazować, to już się tak nie przejmę :) pozdrowienia!
witam po długiej przerwie, w tym roku znów czas na te boskie ogóreczki. dodam tylko, że wszystkie składniki wrzucam do malaksera, a ogórków już ostatnio nawet nie obierałam i wszystko wyszło równie dobrze i pysznie - bez krojenia, obierania, tarcia na tarce :) dla smaku tej przepysznej zupy to i tak nie ma znaczenia. ale może Autorka przepisu zna jakieś przeciwskazania co do nieobierania ogórków? u mnie, poza tym gazowaniem na początku, nigdy nie było żadnych przykrych niespodzianek, pycha po prostu :) jeszcze raz dziękuję!
zresztą to gazowanie też w niczym ostatecznie nie przeszkodziło :)
Witam
Z tego przepisu korzystam już ok. 4 lat i mogę powiedzieć tylko że dziękuję iż podzieliłaś się nim z nami. Mało pracy a efekt w postaci pysznej zupki SUPER.
Robiłam te ogórki w ubiegłym roku,też mi trochę gazowały,lepiej nakładać tylko 3/4 wysokości słoika.Ogórki te są mocno ukiszone więc z powodzeniem wystarczy dżemowy słoiczek na 4-5 l zupy,no i zaletą jest to,że mamy za jednym zamachem ogórkową z koperkiem.
Super przepis. Po raz pierwszy zrobiłam takie gotowe ogórki na zimę. Utarłam na dużych oczkach a do każdego słoika dodałam po kawałku chrzanu. Nie wytrzymałam i zaledwie po 2 tygodniach ugotowała zupę. Cóż mogę powiedzieć.... Poezja smaku. Dziękuję za przepis.