Wlewamy ok 2,5 l wody i gotujemy w niej korpus, listek i ziele.
Mięso gotujemy do miękości.
Wyjmujemy mięso i wrzucamy ziemniaki obrane i pokrojaone w kosteczkę oprócz dwóch, które wrzucamy w całości.
Marchewkę i seler trzemy na tarce o dużych oczkach i wrzucamy do zupy.
Cebulkę kroimy w kosteczkę i również wrzucamy do zupy.
Gotujemy całość do miękości.
Łyżką cedzakową wyławiamy dwa całe ziemniaki i truchę warzyw, gnieciemy to widelcem i wrzucamy do zupy.
Ogórki obieramy ze skórki, trzemy na tarce i wrzucamy do zupy.
Dodajemy ok 1 łyżki majeranku(można mniej).
Wyciskamy czosnek i dodajemy do gotujących się warzyw.
Gotujemy ok. 10 min.
Sok z ogórków dobrze mieszamy z mąką i śmietaną(ja robię to w słoiku, zakręcam i mocno potrząsam).
Wlewamy do zupy i chwilę gotujemy.
Doprawiamy do smaku warzywkiem, pieprzem i cukrem.
Całość posypujemy dużą ilością świeżego lub mrożonego koperku.
Jeśli zupa jest za gęsta dolać odrobinę wody, jak za mało kwaśna wcisnąć cytryną.
Ja zazwyczja daję więcej niż kilogram ziemniaków, bo moja rodzinka lubi gęstą zupę.
A korpus obieram z mięska i wrzucam je do zupy.
SMACZNEGO!
Zdaniem moim i moich najbliższych zupa jest super, a przepis wyczytałam kiedyś chyba w poradniku domowym, ale dokładnie nie pamiętam, trochę go zmodyfikowałam i jest godny polecenia.