Paluszki (wystarczy rozmrozić- nie kroimy, tylko zdejmujemy foliową osłonkę),układamy na talerzu, na nie kładziemy plastry(bądź półplastry)odsączonego ananasa.
Polewamy sosem: Do majonezu stopniowo mieszając dodajemy wino, aż do uzyskania lekkiego zabarwienia winem,jednak sos musi być gęsty,konsystencja prawie taka jak majonez.
Celowo nie podaję dokładnych proporcji, zwykle robię to "na oko", jednak tego wina nie musi być dużo, można w trakcie mieszania próbować w którym momencie jest go wystarczająco i smak jest odpowiedni.
Jest to świetna przekąska na wszelkie imprezy,polecam!