1 porcja:
pół piersi kaczki,
sól zmiękczająca mięso z papainą (Kamis, Kotanyi),
1 łyżka oleju słonecznikowego,
pieprz czarny mielony;
Sos kurkowy z nutką lawendy:
250 ml wywaru warzywnego,
10-15 małych kurek,
1 łodyżka z kwieciem lawendy lekarskiej,
1 czubata łyżka posiekanej natki pietruszki,
sól,
pieprz biały mielony,
zagęstnik (1 łyżeczka mąki, woda);
Kilka godzin przed posiłkiem umyć pierś, ponacinać ją powierzchniowo ostrym nożem po obu stronach, zbić lekko tłuczkiem, wreszcie posypać solą zmiękczającą po obu stronach i odstawić do lodówki. Użyć piersi bez skóry, tylko chudzizna. W momencie przygotowywania posiłku pierś wyjąć z lodówki, opieprzyć i smażyć na oleju słonecznikowym po obu stronach nie więcej jak 10 minut, często przewracając, aby nie dopuścić do przypalenia. Mały gaz, pokrywka, gdyż będzie lekko pryskać.
Sos zajmie ok. pół godziny. Do rondelka wlać wywar, wrzucić oczyszczone i umyte kurki oraz kwiecie lawendy. Wstępnie posolić. Po 10-15 minutach gotowania wyjąć lawendę i wrzucić natkę. Po kolejnych 10 minutach opieprzyć i zagęścić sos. Gotować parę minut. Korygować sól.
Pierś kaczki polać tłuszczem ze smażenia (można tego nie robić). Zajadać z ziemniakami i żółtą fasolką szparagową przygotowaną na parze, które polać sosem.
Uwagi: Nie przesadzać z lawendą, gdyż jej większe ilości mogą spowodować mdły smak potrawy.
Inspiracje: brak.
potrawa powstała, gdyż lubię kaczkę, kurki i fasolkę.. wyczytałem wiele przepisów na pierś kaczki, ale wszystkie proponują skórę i tłuszcz pod spodem.. próbowałem smażyć chudą pierś z panierkami i bez nich, ale efekty nie były dobre.. dopiero papaina rozwiązała problem.. pierś jest krucha i miękka, a krótkie smażenie zabiera tylko krztynkę jej smaku.. sos kurkowy bez zbędnych kalorii wydaje mi się idealny do kaczki, ale chciałem też aby zastąpił kaloryczne masło z bułką tartą do fasolki.. nutka lawendy jest super, ale za dużo tego kwiecia powoduje wg mnie mdły smak, co znam z doświadczenia gdyż robiłem sosy lawendowe.. oczywiście każdy człowiek ma inny smak i jeden lubi to, czego inny nie jest w stanie zaakceptować..
Wkn (2011-07-29 17:45)
O mamuniu, przy najbliższej udanej wyprawie do lasu po kurki muszę przygotować to danie. Bardzo mi odpowiada taka odchudzona wersja kaczki z aromatycznymi kurkami. Ciekawi mnie też połączenie kurek z lawendą - bez spróbowania nie potrafię sobie wyobrazić tej kombinacji smakowej.